Spłoszony koń ciągnący wóz turystyczny pędził przez Krupówki rozwalając stragany. W pewnym momencie biegnący koń potrącił dziecko. Następnie zwierzę uderzyło głową w betonowe klocki.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w sobotę w samo południe na Krupówkach w Zakopanem. W pewnym momencie koń ciągnący wóz turystyczny wystraszył się i zaczął pędzić przez Krupówki, taranując po drodze stragany i małego chłopca.
Gdy zwierzę dobiegło do końca ulicy, z pełną prędkością uderzyło głową w betonowe klocki i straciło przytomność. O całym zdarzeniu napisał jeden z internautów na facebook’owym profilu.
– „Koń z połowy Krupówek z zaprzęgiem, z całym impetem, ze strachu zbiegał w dół ulicy. Taranował wszystko, co zastał na drodze pustosząc Krupówki. Zwierzak gdy dobiegł do końca ulicy nie hamując wpadł w betonowe klocki uderzając głową.” – napisał.
Zwierzę najprawdopodobniej wystraszyło się dźwięku pękającego balona. – „Właściciel Konia, Góral, nagle zniknął. Ludzie pomagali ocucić zwierzę i zabezpieczyć miejsce. Wielkie pokłony dla Pana, który widać, że z Końmi ma do czynienia. Koń wstał po 20 minutach o własnych siłach, a Pan zabrał go w ciche miejsce” – podsumował internauta
Jak podaje zakopiańska policja, na szczęście dziecko jest tylko lekko potłuczone. Zostało przetransportowane karetką do szpitala. Woźnicę ukarano mandatem karnym.
Dodaj swój komentarz