Mieszkanka woj. lubelskiego w wyniku złych decyzji podyktowanych emocjami utraciła blisko 130 000 zł. Poznaną osobę w Internecie podającą się za żołnierza służącego w Syrii, kilkukrotnie ratowała przelewami po kilka tysięcy złotych na różne zagraniczne konta. Gdy przy kolejnym żądaniu przelewu kobieta odmówiła wysłania pieniędzy, internetowy partner zaczął ją szantażować. Sprawę zgłosiła w kraśnickiej komendzie.
Żołnierz na misji w Syrii – Internetowe oszustwo
Mieszkanka z pow. Kraśnickiego zgłosiła się na tamtejszy posterunek policji, aby donieść o oszustwie, którego padła ofiarą. Nawiązała kontakt przez Internet z mężczyzną, który przedstawiał się jako żołnierz stacjonujący w Syrii. Dłużej utrzymywana przez nich relacja, uśpiła czujność kobiety. Komunikując się z nim na jednym z komunikatorów, została przekonana do przekazywania mu cyfrowych kart podarunkowych i przelewów na różne cele.

Zaczęło się od drobnych podarunków, a skończyło na kredycie
Kobieta na rzecz „żołnierza” dokonała kilku przelewów w kwocie kilku i kilkudziesięciu tysięcy złotych na różne konta, wzięła w tym celu również pożyczkę na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Łącznie kobieta straciła niemal 130 tysięcy złotych. Gdy zmęczona i zrezygnowana poinformowała rozmówcę, że koniec z kolejnymi przelewami, ten odkrył swoje prawdziwe oblicze i zaczął ją szantażować. Wtedy zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa.

Jak ustrzec się przed internetowym oszustwem tego typu?
Zdrowy rozsądek, rozwaga, emocje na wodzy i nie wysyłanie pieniędzy obcym osobom niewiadomego pochodzenia. Zachowajmy rozwagę podczas nawiązywania relacji online. Metoda stosowana przez oszustów, często jest ta sama – im szybciej powiemy im nie, na ich prośby. Tym mamy większe prawdopodobieństwo na poznanie ich intencji.
Najnowsze posty
Dodaj opinię