Autokar wiozący wycieczkę z Ukrainy zjechał z drogi, osunął się z kilkumetrowej skarpy i dachował. Autokarem podróżowały 54 osoby, trzy zginęły na miejscu.
W piątek kilka minut po godz. 22, policjanci zostali powiadomieni o wypadku autokaru w miejscowości Leszczawa Dolna, w powiecie przemyskim, na drodze krajowej nr 28 na Podkarpaciu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że autokarem podróżowali uczestnicy wycieczki ze Lwowa. Kierowca autobusu na zakręcie, pomiędzy Leszczawą Dolną i Kuźminą, zjechał z drogi, osunął się z kilkumetrowej skarpy, następnie dachował.
Autokarem podróżowały 54 osoby, w tym dwóch kierowców. W wypadku zginęły trzy osoby – pasażerowie autobusu. Rannych przewieziono do szpitali w Przemyślu, Sanoku, Ustrzykach, Jarosławiu, Lesku i Brzozowie. Policjanci ustalili, że kierowca autobusu był trzeźwy.
Biegły z zakresu ruchu drogowego stwierdził, że kierowca autokaru jechał z prędkością znacznie przekraczającą dozwoloną w tym miejscu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że było to 70-80 km na godzinę przy ograniczeniu w tym miejscu do 30 km/h.
Kierowca został zatrzymany. Za sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym Kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura zapowiedziała, że wystąpi z wnioskiem do sądu o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące.
Dodaj swój komentarz