Zarząd Transportu Miejskiego poszukuje nowych operatorów wybranych linii komunikacji miejskiej. Wynika to z faktu, że wraz z końcem roku kończą się umowy z dotychczasowymi przewoźnikami – Irex-1 i LLA. W styczniu może zrobić się trochę ciaśniej w autobusach.
ZTM szuka prywatnych przewoźników
Obecne umowy z prywatnymi przewoźnikami Irex-1 i Lubelskimi Liniami Autobusowymi kończą się 31 grudnia 2021 r. Przewoźnik LLA świadczy usługi, mając w taborze 11 krótkich autobusów (obsługuje wybrane kursy linii nr 5, 6, 12, 32, 33, 44, 78, 79, 85), natomiast śląski Irex ma 18 autobusów przegubowych (obsługuje wybrane kursy linii nr 20, 26, 31, 39, 42, 57).
Oznacza to, że od 1 stycznia pojazdy tych przewoźników nie wyjadą na ulice Lublina.
Zarząd Transportu Miejskiego, który odpowiada za organizację komunikacji publicznej w naszym mieście, pod koniec listopada ogłosił przetarg, którego przedmiotem jest świadczenie usług przewozowych. Zamówienie podzielono na dwie części:
I) 4 autobusy krótkie (ok. 1 400 000 wozokilometrów) do obsługi wybranych kursów linii nr 1, 12, 78, 79 i 85,
II) 12 autobusów przegubowych (2 100 000 wozokilometrów) do obsługi wybranych kursów linii nr 17, 18, 20, 26, 31, 39, 40, 55 i 57.
Przewoźnicy mają czas do 20 grudnia na złożenie swojej oferty. Zamówienie będzie obowiązywać przez 48 miesięcy, do końca 2026 r. Przy wyborze zwycięzcy kluczowa będzie cena.
„Podjęta została decyzja o kontynuacji obecnie funkcjonującego modelu świadczenia usług przewozowych w Lublinie tzn. miejski przewoźnik oraz operatorzy prywatni. Trwają ostatnie analizy możliwości finansowych, związane z drastycznym wzrostem kosztów i sytuacją w szczególności na rynku przewozowym” – mówi Monika Fisz z ZTM Lublin.
W styczniu może zrobić się ciasno w autobusach
Zarząd Transportu Miejskiego nie ukrywa, że mogą być problemy z płynnym przejęciem kursów od 1 stycznia. Przy dobrych wiatrach, o ile złożone oferty zmieszczą się w założonym budżecie, ZTM wyłoni wykonawców pod koniec stycznia. Zgodnie z umową, nowi przewoźnicy będą mieli miesiąc na uruchomienie kursów.
„Planujemy, aby usługa przewozów świadczona przez przewoźników prywatnych była zapewniona płynie po zakończeniu umów z obecnymi podmiotami. W przypadku braku możliwości uruchomienia usług przewozowych z początkiem przyszłego roku, w okresie do formalnego podjęcia usług przez nowego wykonawcę, będziemy bazować na potencjale spółki MPK Lublin” – twierdzi Monika Fisz.
MPK zapewnia, że podoła temu zadaniu i posiada odpowiedni tabor. Tylko w październiku i listopadzie ZTM nałożył na MPK karę ok. 20 tys. złotych za niezrealizowane kursy.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię