Wymówka "zapomniałem prawka" już nie pomoże. Zabiorą prawo jazdy za nadmierną prędkość

„Zapomniałem prawka, panie władzo” już nie pomoże. Koniec z unikaniem kary za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.

Od stycznia weszła w życie nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami. Wprowadza ona kilka ważnych zmian dla kierowców.

Koniec unikania kar

Najważniejszą zmianą dla polskich kierowców jest uniemożliwienie uniknięcia kary, czyli zabrania prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym po przekroczeniu prędkości o ponad 50 km/h.

Surowej kary można było w prosty sposób uniknąć, co wielu kierowców wykorzystywało – wystarczyło stwierdzić, że zapomniało się prawa jazdy.

Teraz staroście fizyczny dokument nie będzie do niczego potrzebny. Policja poinformuje starostwo o przekroczeniu prędkości, a ten odbierze uprawnienia – niezależnie od tego, czy dokumenty widział, czy nie.

Komunikat Biura Ruchu Drogowego KGP

Nowe przepisy dają starostom jeszcze jedno uprawnienie – teraz będą mogli wysyłać kierowców, którzy zostali zatrzymani pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, na kurs reedukacyjny.