To nie problem z systemem ePUAP, a wina samorządów, które po otrzymaniu wniosku nie wydały decyzji o wpisie do rejestru wyborców.
Osoby, które mieszkają w innej gminie niż ta, w której są zameldowane mogły uzyskać wpis do rejestru wyborców w miejscu swojego zamieszkania. Wniosek o taki wpis mogły złożyć osobiście, udając się do danego urzędu gminy, ale mogły to zrobić również drogą elektroniczną.
Przed wyborami samorządowymi z możliwości takiej skorzystało ponad 46 tys. obywateli. Kiedy przyszedł czas wyborów osoby te spotkały się z wielkim zdziwieniem. Okazało się, że nie zostały dopisane do rejestru wyborców, mimo złożonego wcześniej wniosku przez system ePUAP.
Kto za to odpowiada?
„Jest nam przykro i jesteśmy zaskoczeni informacjami o tym, że niektóre osoby, które składały wnioski elektronicznie nie mogły ostatecznie zagłosować. Powodów takiej sytuacji może być wiele, jednak z pewnością żadnym z nich nie jest wadliwa e-usługa, czy też platforma ePUAP.” – zapewnia Ministerstwo Cyfryzacji w oświadczeniu.
Jak wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji, wina leży po stronie urzędów gmin. „Zawiódł element organizacyjny w samych gminach, bo wnioski do gmin wpływały poprawnie. Niemniej z tej lekcji musimy wyciągnąć wnioski i zastanowić się jak to poprawić.” – czytamy w oświadczeniu.
– Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało formularz zgodnie z przepisami i zgodnie z wymogami Kodeksu wyborczego. Rola ministerstwa cyfryzacji kończy się wtedy, kiedy obywatel wypełnił wniosek i wysłał za pośrednictwem ePUAP. Reszta zadania należy do samorządu, który ma obowiązek zweryfikować taki wniosek, w ciągu trzech dni wydać decyzję i doręczyć ją niezwłocznie – mówił Marek Zagórski, Minister Cyfryzacji.
Nie dołączyli dokumentów
Minister wyjaśnił, że według Kodeksu Wyborczego w formularzu powinny znaleźć się dwa załączniki – skan dowodu osobistego i deklaracja w sprawie miejsca zamieszkania.
– Wniosek ma zawierać tylko dwa załączniki. Następnie gmina ocenia deklarację złożoną przez obywatela i może zażądać ewentualnie jakichś dodatkowych dokumentów w ciągu tych trzech dni. I musi się zwrócić w tej sprawie do obywatela – wyjaśniał Zagórski.
.@ZagorskiMarek Usługa nie mogła być zbudowana inaczej niż w oparciu o obowiązujące przepisy. Wniosek składa się do właściwego organu i musi on zawierać dane oraz dwa załączniku: skan dowodu oraz deklarację. Te załączniki były w naszym formularzu. pic.twitter.com/Efm3wF96i4
— Ministerstwo Cyfryzacji (@MC_GOV_PL) 22 października 2018
Dodaj swój komentarz