Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski, wraz z osobami podległymi, odbył spotkanie z przedstawicielami organizacji rolniczych z obszaru województwa lubelskiego. Głównymi tematami dyskusji były sytuacja na granicy oraz protesty rolnicze. Podczas spotkania Wojewoda wysłuchał postulatów rolników, które dotyczyły m.in. protestów w okolicach Kraśnika oraz planowanego protestu w Warszawie.
Wzmożona czujność instytucji Państwowych
Na spotkaniu obecni byli reprezentanci różnych instytucji, takich jak Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Lublinie, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lublinie, Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Lublinie, Izba Administracji Skarbowej w Lublinie oraz Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie.
W trakcie spotkania uczestniczyli także Jarosław Szymczyk, dyrektor generalny Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, Dariusz Działo, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, Włodzimierz Kołton, dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa oraz Michał Zdun, dyrektor Wydziału Infrastruktury.
Na tydzień przed zapowiadanym rozpoczęciem protestów przedstawiciele wszystkich służb zostali wezwani w trybie pilnym, gdzie dowiedzieli się, że mają zwiększyć wydajność swojego działania. Od tamtej pory służby pracują 24 godziny na dobę. Służby fitosanitarne, straż graniczna, służby celne. Za każdym razem, gdy dostawaliśmy od Państwa sygnał, że jest gdzieś pociąg z nielegalnym zbożem; samochód nielegalnie przeładowywany; towary, które budzą jakąkolwiek wątpliwość – za każdym razem interweniowaliśmy Zorganizowaliśmy spotkanie z Państwa udziałem. Zaprosiliśmy Państwa do rady dialogu. Uruchomiliśmy specjalny numer alarmowy do zgłaszania jakichkolwiek nieprawidłowości. Wszystkie nieprawidłowości i sygnały, które Państwo zgłosiliście, były sprawdzone. Nie ma ani jednego sygnału, który byłby przez nas niesprawdzony podkreśla wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
Głos rolników słyszany w Urzędzie Wojewódzkim
Wszyscy mamy podobne postulaty, ich jest tak naprawdę dwa. Można je rozbudowywać, ale one zamykają się w dwóch kwestiach. Pierwszy, najważniejszy, to zatrzymanie niekontrolowanego importu artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy i krajów trzecich. Drugi to wycofanie się UE z wizji rolnictwa w Europie na kolejne lata
– mówi jeden z organizatorów protestu pod Kraśnikiem, który podziękował za zorganizowanie spotkania i dostrzeżenie problemów rolników.
Dodaj swój komentarz