Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Wezwani na miejsce strażacy wyważyli drzwi do mieszkania, z którego wylewała się woda. W łazience ujawnili zwłoki mężczyzny, który leżał pod prysznicem. Policjanci wykluczyli, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie.
Zmarł w trakcie kąpieli
Do zdarzenia doszło w piątek (17.03) około godz. 11.40 w jednym z bloków przy ul. Braci Wieniawskich w Lublinie. Woda wyciekała z mieszkania 53-latka, w wyniku czego zaczęło zalewać mieszkanie sąsiada znajdujące się poniżej. Interweniować musiały służby ratunkowe, bo z mężczyzną nie było żadnego kontaktu.
Nie otwierał drzwi, więc na miejsce wezwano strażaków, którzy wyważyli drzwi do mieszkania. Policjanci w łazience ujawnili zwłoki 53-latka leżące pod prysznicem, z którego lała się cały czas woda. Na ratunek już jednak było za późno. Śledczy odstąpili od sekcji zwłok, bo nic nie wskazywało, by ktoś przyczynił się do jego śmierci.
Jak nam przekazała kom. Anna Kamola z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, mężczyzna był schorowany. Od sąsiadów dowiedzieliśmy się, że miał problemy z alkoholem. Ustalono, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych.
Z przyczyn naturalnych to może umrzeć 80 latek. Wiadomo dlaczego odstąpiono od sekcji. To już epidemia.
Nie miał problemów z alkoholem tylko nieudolną służbą zdrowia która zamiast operować kazała żyć w nieludzkim bólu.
Dodaj opinię