Woda w kopalni Bogdanka. Nieoficjalnie mówi się o zamknięciu zalewanej ściany. Spółka zamawia ekspertyzę rzeczoznawców

Kopalnia LW Bogdanka
Kopalnia LW Bogdanka | materiały prasowe

Wstrzymano wydobycie węgla w Bogdance. W wyniku zalania wyrobiska w polu Stefanów konieczne było wstrzymanie prac. Nieoficjalnie wśród górników mówi się o planowanym zamknięciu pechowej ściany 3/VII/385.

Próba rozruchu ściany zakończyła się niepowodzeniem

Z początkiem lutego LW Bogdanka rozpoczęła prace na ścianie 3/VII/385, która uległa zaciśnięciu we wrześniu 2022 r. i wobec której prowadzone były działania w celu przywrócenia do eksploatacji. W ramach prac wydrążono chodnik pomocniczy, który pozwolił dostać się do uwięzionej sekcji obudowy zmechanizowanej wartej wiele milionów złotych.

Eksploatacja tej ściany zaplanowana i prowadzona była przez pierwszy miesiąc w reżimie rozruchu próbnego. Po kilku dniach od rozpoczęcia próby rozruchu Rada Techniczna po konsultacjach z przedstawicielami Głównego Instytutu Górnictwa podjęła decyzję o wstrzymaniu dalszej eksploatacji tej ściany z uwagi na zagrożenie wylewu wód podziemnych.

W komunikacie spółki z 16 lutego czytamy, iż w „skrajnym przypadku mogłoby to wykluczyć dalszą eksploatację, niżej leżących pokładów 389 i 391, na całej południowej części obszaru górniczego Puchaczów V. W efekcie groziłoby to drastycznym zmniejszeniem zasobów przemysłowych przewidzianych do eksploatacji w przyszłości”.

Górnicy próbowali wszystko robić, żeby w lutym uruchomić tę ścianę. Oddana została na początku lutego. Niestety, jest to teren dziewiczy, gdzie są bardzo duże ciśnienia i także zagrożenie hydrologiczne związane z wodą. Spróbowaliśmy, nie udało się, ale się nie poddajemy i walczymy dalej, aby zwiększyć produkcję – powiedział w rozmowie z TVP3 Lublin prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka S.A., Kasjan Wyligała.

Kilka dni później kopalnia wydała kolejny komunikat, w którym przekazała o tym, że „służby kopalni na bieżąco kontrolują sytuację hydrologiczną w ścianie 3/VII/385”.

Aktualnie dopływ wody znajduje się na bezpiecznym poziomie, umożliwiającym prowadzenie tam prac zabezpieczających. Obecnie woda z przedmiotowej ściany odprowadzana jest na bieżąco i odpompowywana przez instalację odwodnienia kopalni – czytamy w komunikacie.

Wzmożony dopływ wody w obszar planowanego próbnego rozruchu ściany wymusił modyfikację pierwotnego planu naprawczego.

Spółka obecnie rozważa optymalne warianty nowego planu działania – przekazała kopalnia.

Górnicy mówią o planowanym zamknięciu ściany

Wśród górników krąży plotka o planowanym zamknięciu pechowej ściany 3/VII/385. Twierdzą oni, iż nad ścianą znajduje się duży zbiornik wodny, z którego w wyniku błędu przy próbie wymuszeniu zawału ściany, zaczęła się wlewać woda do wyrobiska.

Postanowiliśmy zwrócić się do spółki o wyjaśnienie tych plotek i doniesień, które dotarły do naszej redakcji.

Na końcu ściany 3/VII/385 nie występuje zbiornik wodny. W Lubelskim Zagłębiu Węglowym nad warstwami karbońskimi, w których eksploatuje się węgiel, występuje kilka poziomów wodonośnych, leżących naprzemiennie między poziomami nieprzepuszczalnymi. Poziomy te mają zmienną zasobność, przepuszczalność oraz właściwości. Poziomy wodonośne przypominają gąbkę lub pumeks, nie mają postaci i charakteru jak np. jezioro. Poziom wodonośny posiada różną zasobność i wydajność w zależności od lokalnych parametrów. Dopływy wody z poziomów wodonośnych mają ograniczoną swobodę ruchu, dlatego podczas eksploatacji nie mają charakteru wdarcia – mówi Adam Partyka, zastępca prezesa zarządu ds. pracowniczych i społecznych LW Bogdanka.

Partyka odniósł się również do rzekomego błędu górników.

Eksploatacja w ścianie 3/VII/385 była prowadzona ściśle według wszystkich norm górniczych, zasad techniki górniczej, procedur bezpieczeństwa oraz opracowania rzeczoznawcy, które określa bezpieczne warunki eksploatacji. W Kopalni Bogdanka na bieżąco jest kontrolowana sytuacja w rejonie ściany 3/VII/385, a dopływ wody ma tendencję spadkową – twierdzi.

Bogdanka zamawia ekspertyzę

W przesłanym do naszej redakcji komunikacie (24.02) władze kopalni zapewniają, że aktualna sytuacja hydrologiczna w ścianie 3/VII/385 jest pod kontrolą służb kopalni, a dopływ wody nie zwiększa się. Kopalnia obecnie prowadzi zaawansowane analizy hydrogeologiczne związane ze ścianą 3/VII/385.

W przygotowaniu znajduje się zlecenie opracowania ekspertyzy rzeczoznawców na temat potencjalnych wariantów działań i ryzyka związanego z dalszymi pracami górniczymi i technicznymi w tym obszarze. W mijającym tygodniu Spółka przeprowadzała w tym zakresie pierwsze rozmowy techniczne – czytamy.

W ocenie służb kopalni, ściana 3/VII/385 nadal jest perspektywiczna i nadaje się w przyszłości do eksploatacji.

Ekspertyza ma przynieść odpowiedzi na pytania, czy możliwa będzie dalsza eksploatacja w dotychczasowym obszarze prac, czy też niezbędne będzie przesunięcie eksploatacji na inne miejsce rozciętej już parceli – twierdzi kopalnia.

Z komunikatu możemy dowiedzieć się, że zgodnie z powszechnie stosowaną procedurą, w nachylonym chodniku przygotowano, tzw. rząpie, czyli wgłębienie, do którego grawitacyjnie spływała woda, a następnie odprowadzana była za pomocą pomp odwadniających.

Obecnie ujmowanie wody następuje tuż przy samej ścianie, co wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo i możliwość prowadzenia dalszych prac monitorująco-kontrolnych – informuje spółka.

LW Bogdanka podtrzymuje, że założony na ten rok plan produkcyjny (8,3 mln ton węgla handlowego) jest niezagrożony.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.