Zmiany w nastawieniu nastolatków do matematyki zaszły podczas warsztatów dla dzieci i młodzieży z lubelskich szkół. Ich organizatorem był Wydział Matematyki i Informatyki Technicznej Politechniki Lubelskiej.
Warsztaty „WMITksuj się w technologię”
– Nazwa warsztatów „WMITksuj się w technologię” nie jest przypadkowa, bo podkreślamy,
że to my – pracownicy Wydziału Matematyki i Informatyki Technicznej chcemy pokazać młodzieży naukę w bardzo przyjazny sposób – mówi mgr inż. Magdalena Paśnikowska-Łukaszuk z Katedry Informatyki Technicznej PL i dodaje, że zainteresowanie wydarzeniem jest tak duże, że w planach są już kolejne spotkania z uczniami.
Tym razem w zajęciach wzięło udział ponad 200 uczniów. Dowiadywali się, że otacza nas matematyka, która jest wykorzystywana we wszystkich dziedzinach życia. Nie tylko w informatyce i robotyce, ale np. medycynie. Stąd warsztaty z udzielania pierwszej pomocy oraz spotkanie z optometrią, podczas którego obalano mity mówiące o tym, że nie wolno robić zeza.
– Matematyka nie jest chyba taka całkiem zła. Może do czegoś to się nawet w życiu przyda? –przekrzykuje kolegów na korytarzu Politechniki Lubelskiej piątoklasista z jednej z lubelskich podstawówek. Jego koleżanka, mimo że za matematyką nie przepada, nie wyklucza studiowania w przyszłości na Politechnice.
Łamigłówki matematyczne i gry ruchowe zmuszające do logicznego myślenia
– Niektóre zadania są tak trudne, że sam sobie z nimi ledwo radzę – przyznaje Michał Wróbel, student II roku matematyki na PL. – Są też zadania na pozór banalne, których rozwiązanie zajmuje jednak dużo czasu. Dzieci chętnie angażują się w takie zabawy, bo podczas nich – czasami po raz pierwszy w życiu – wykorzystują w praktyce wiedzę z matematyki, której uczą się w szkole.
Spotkania ze sztuczną inteligencją, robotyką i drukiem 3D
– Matematyka niewątpliwie należy do przedmiotów sprawiających uczniom najwięcej trudności. Odpowiednio przygotowane i dostosowane do wieku uczestników zajęcia, w jakich bierzemy udział na Politechnice Lubelskiej, bardzo pobudzają dzieci do myślenia. Widzę, że wszyscy są bardzo zaciekawieni robotyką. Słyszałam już głosy, że może warto wybrać się na takie studia – mówi Małgorzata Ostaszewicz, wicedyrektor szkoły podstawowej nr 18 w Lublinie.
A co podobało się Hani? Uczennicy klasy 5c SP nr 18 w Lublinie
– Najbardziej podobała mi się robotyka i druk 3D oraz wykonywanie układów, który prowadziły do zapalenia się diody. Za matematyką nie przepadam, ale te zajęcia są naprawdę ciekawe. Jak będę dorosła to pomyślę, żeby pójść na Politechnikę, bo to mnie nawet zaciekawiło – mówi rezolutna dziewczynka.
Dodaj swój komentarz