Policjanci zatrzymali 20-letniego kierowcę golfa, który na widok radiowozu uciekał do niezamieszkałej posesji. Po wyjściu z pojazdu okazało się, że jest tak pijany, że ledwo trzyma się na nogach.
W miniony weekend hrubieszowscy policjanci pełniąc służbę na terenie gminy Werbkowice zauważyli osobowego golfa, który wcześniej widziany był pod jednym z miejscowych lokali gastronomicznych.
Policjanci mając wątpliwości co do trzeźwości kierującego pojazdem, postanowili zatrzymać go do kontroli. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów kierowca golfa skręcił i zatrzymał się na niezamieszkałej i nieoświetlonej posesji.
– Z pojazdu wysiadł młody mężczyzna, który ledwo trzymając się na nogach zaczął iść w kierunku pobliskich zabudowań. Kierowcą okazał się 20-letni mieszkaniec gminy Werbkowice – informuje asp. Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej policji.
Mężczyzna podróżował z dwoma pasażerami 21 i 34- latkiem. Pasażerowie oraz kierowca byli nietrzeźwi. Kierowca odmówił badania alkomatem w związku z tym pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu. Następnie kierowca golfa trafił do policyjnego aresztu.
Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(fot. policja)
Dodaj swój komentarz