Sezon grzewczy 2020/2021 w Lublinie rozpoczęty. Część spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych wysłało już do spółki LPEC zlecenie, aby zaczęła grzać w ich zasobach.
Nie wszędzie jednak ciepło do mieszkań jest już dostarczane. Decyzje w tej sprawie podejmują indywidualnie spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. Ciepło systemowe płynie już m.in do niektórych wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, ośrodków szklono-wychowawczych, budynków usługowo-handlowych i instytucji publicznych.
„Obecnie to odbiorcy decydują, kiedy chcą rozpocząć ogrzewane w swoich budynkach. Zachęcamy, aby nie zwlekać z tą decyzją i nie dopuścić do nadmiernego wychłodzenia bryły budynku. Ogrzanie takiego wyziębionego obiektu jest o wiele bardziej kosztowne niż utrzymanie względnie stałej temperatury” – tłumaczy Teresa Stępniak-Romanek, rzeczniczka LPEC w Lublinie.
Mieszkańcy i użytkownicy lokali w zasobach spółdzielni czy wspólnot mieszkaniowych zgłaszają potrzebę uruchomienia dostawy ciepła do swoich zarządców lub administratorów. Zarządcy (administratorzy) decyzję o rozpoczęciu dostawy ciepła przekazują do LPEC, który zaczyna wysyłać ciepło.
WAŻNE: Mieszkańcy nie muszą się martwić o niepotrzebne koszty ogrzewania, kiedy na dworze zrobi się nagle ciepło.
„Węzły cieplne LPEC wyposażone są w urządzenia automatyki pogodowej, które regulują dostawę ciepła w zależności od temperatury panującej na zewnątrz. Dodatkowo odcinają dostawę ciepła, kiedy temperatura na zewnątrz wzrośnie do określonego poziomu – najczęściej jest to 12 lub 15 stopni. I odwrotnie jeśli temperatura spadnie, ciepło automatycznie znowu popłynie do kaloryferów. Tym samym mieszkaniec płaci tylko za ciepło, z którego faktycznie skorzystał” – wyjaśnia Teresa Stępniak-Romanek.
Zawory na „5”
Nawet jeśli jeszcze w naszym mieszkaniu nie rozpoczął się okres grzewczy, ważne by już teraz maksymalnie odkręcić zawory termostatyczne przy swoich kaloryferach. Dzięki tej drobnej czynności unikniemy zapowietrzenia grzejników, podczas napełniania wodą instalacji centralnego ogrzewania.
Czy w Waszej spółdzielni lub wspólnocie mieszkaniowej działa już ogrzewanie? Dajcie nam znać w komentarzu poniżej artykułu.
Nie grzeją w Świdniku!!! Dzieci marzną i chorują!!!!
I bardzo dobrze , po co grzać jak jest 23 stopnie. A dziecko Ci choruje bo trzymasz je w termosie.
wynajmuję pokój na al. Racławickich 22, jest chyba z 15 stopni w mieszkaniu – MASAKRA JAK JEST ZIMNO – ZRÓBCIE COŚ