44-latek z powiatu łęczyńskiego stracił blisko 10 000 złotych przez oszustwo internetowe. Jego syn wystawił na portalu ogłoszeniowym garnitur, co skończyło się nieoczekiwaną stratą pieniędzy.
Jak doszło do oszustwa?
44-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego zgłosił się do policji po tym, jak padł ofiarą internetowego oszustwa. Jego syn wystawił garnitur na sprzedaż w serwisie z ogłoszeniami.
- Otrzymał maila od rzekomego kupującego, który twierdził, że przedmiot został zakupiony i aby potwierdzić sprzedaż, należy kliknąć w załączony link.
- Po kliknięciu w link, mężczyzna wpisał dane do logowania do bankowości elektronicznej.
- Następnie skontaktował się z nim mężczyzna podający się za pracownika banku, informując o rzekomym włamaniu na konto.
- Poinstruowano go, aby wygenerował kody Blik, które miały zablokować wypłaty. Mężczyzna podał cztery kody Blik, tracąc łącznie 9 900 złotych.

Apel o ostrożność
Policja apeluje o ostrożność i przypomina, aby nigdy nie przekazywać kodów Blik nieznajomym oraz nie klikać w linki przesłane przez nieznajome osoby. Wszelką korespondencję podczas sprzedaży należy prowadzić wyłącznie za pośrednictwem platformy sprzedażowej.
„Weryfikujmy, kto i co do nas pisze. Nigdy nie przekazujmy kodów Blik nieznajomym. Podczas sprzedaży towarów nie korzystajmy z przesłanych linków!” – przestrzega aspirant sztabowy Magdalena Krasna.
Czy zdarzyło się Wam natrafić na podejrzane wiadomości podczas sprzedaży w Internecie? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach lub udostępnijcie ten artykuł, aby ostrzec innych!
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię