Barszcz Sosnowskiego to naprawdę groźna roślina. Oparzenia skóry, spowodowane Barszczem Sosnowskiego, są wyjątkowo bolesne i trudno się goją. Roślina szczególnie zagraża w upały, które nas właśnie dotykają.
Barszcz Sosnowskiego pojawia się znikąd i wygląda jak większość roślin. Osiąga wysokość nawet do 4-5 metrów. Ma rozłożyste liście i długie pędy z baldachami kwiatowymi. Barszcz Sosnowskiego kwitnie przez cały okres wakacji.
Poparzenie się Barszczem Sosnowskiego jest niebezpieczne. Przecięcie, urwanie, ułamanie tej rośliny prowadzi do silnej reakcji alergiczno-oparzeniowej.
Barszcz Sosnowskiego jest rośliną szczególnie niebezpieczną w czasie upału. Pod wpływem światła słonecznego uwalnia toksyczne opady, które osiadając na skórze wystawionej na słońce powodują oparzenia I i II stopnia i blizny, w których pojawia się otwarta rana i pękające pęcherze.
Jeśli podejrzewamy, że nasza skóra mogła mieć kontakt z barszczem, powinniśmy jak najszybciej dokładnie umyć ją wodą z mydłem, a następnie okryć i nie wystawiać na działanie słońca przez kilka dni. Na suchą skórę można stosować kremy łagodzące, zawierające substancje antyalergiczne.
Widziałeś roślinę? Zgłoś to strażnikom miejskim!
„W przypadku, kiedy zobaczymy roślinę, która może przypominać Barszcz Sosnowskiego należy od razu powiadomić Straż Miejską pod całodobowy bezpłatny numer 986 i podać lokalizację, w której znajduje się roślina. Nasz patrol przyjedzie na miejsce i sprawdzi, czy na pewno jest to groźna roślina. Barszcz Sosnowskiego jest łudząco podobny do kopru, lecz lepiej jest się pomylić, niż później miałoby się skończyć oparzeniami” – apeluje Robert Gogola, rzecznik lubelskiej straży miejskiej.
Strażnicy zabezpieczają miejsca występowania barszczu oraz umieszczają tabliczki ostrzegawcze, a następnie informacje są przekazywane do Miejskiego Architekta Zieleni (w przypadku działek miejskich) oraz do właścicieli lub zarządców terenu (działki spółdzielcze, prywatne) celem usunięcia roślin.
Pachnie jak koper, ale nie polecam ścinać czy wąchać czy nawet się zbliżać, tym bardziej od strony zawietrznej. Potwierdzone info poparzeniem ^^
Baldachim to nad łozkiem. Kwiatostan to baldach.
Tak, do straży miejskiej zgłosić, gdzie zachowują się jak by pracowali za karę. Jeszcze nie spotkałem nikogo z tej profesji kto by inaczej się zachowywał jak naburmuszony gbur, który ma pretensje do całego świata o to, że ktoś mu przerwał odpoczynek.