Do 10 lat więzienia może grozić kierowcy alfy, który zaczął uciekać przez policją. Staranował radiowóz i próbował przejechać jednego z funkcjonariuszy. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w miejscowości Marynin. Policjanci z komisariatu w Rejowcu zwrócili uwagę na samochód marki Alfa Romeo, którego kierowca na widok radiowozu zaczął uciekać. Funkcjonariusze podjęli pościg za tym pojazdem.
Kierowca pomimo dawanych sygnałów do zatrzymania się nie reagował i kontynuował dalszą jazdę. Policjanci zrównali się z pojazdem dając kolejne znaki do zatrzymania. Po chwili wyprzedzili kierującego alfa, aby zmusić go do zatrzymania. Kierujący uderzył w tył radiowozu i zatrzymał się.
Gdy policjanci wysiedli z radiowozu i chcieli uniemożliwić mu dalszą jazdę, kierujący ruszył samochodem w kierunku jednego z nich. Funkcjonariusz zdołał uniknąć zderzenia oddając jednocześnie kilka strzałów w kierunku pojazdu.
Po kilku kilometrach dalszego pościgu alfa romeo uderzyła w słup energetyczny i dachowała. Policjanci zatrzymali znajdującą się w samochodzie 26-letnią mieszkankę powiatu świdnickiego i 27-letniego mieszkańca powiatu krasnostawskiego.
„Osoby te nie odniosły poważniejszych obrażeń. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że oboje byli nietrzeźwi. Mężczyzna miał prawie 2 promile a kobieta ponad 1.5 promila alkoholu w organizmie” – czytamy w komunikacie policji.
Za napaść na funkcjonariuszy grozi kara do 10 lat więzienia.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię