U kogo kaloryfery są już ciepłe? Początek sezonu grzewczego w Lublinie

Na dworze jest coraz chłodniej, więc przyszedł czas na ogrzewanie. Spółdzielnie właśnie rozpoczynają dostarczanie ciepła do naszych mieszkań.

Pojęcie „sezon grzewczy” określone zostało w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 15 stycznia 2007 roku, w którym wskazano, iż jest to „okres, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów”.

Rozpoczęcie „sezonu grzewczego” uzależnione jest od panujących na zewnątrz temperatur i od stopnia izolacyjności poszczególnych budynków. W praktyce wygląda to tak, że poszczególne spółdzielnie mieszkaniowe podejmują samodzielne decyzje o rozpoczęciu „sezonu grzewczego”, na podstawie własnych kryteriów.

– Zachęcamy, aby nie zwlekać z tą decyzją i nie dopuścić do nadmiernego wychłodzenia bryły budynku. Ogrzanie takiego wyziębionego budynku jest o wiele bardziej kosztowne niż utrzymanie względnie stałej temperatury – mówi Teresa Stępniak-Romanek, rzeczniczka LPEC w Lublinie.

Niektórzy lublinianie nie muszą jednak martwić się opieszałością spółdzielni i przedłużającym się procesem decyzyjnym, bo ich kaloryfery zaczynają grzać, kiedy temperatura powietrza spadnie poniżej określonego progu, to całkowicie zautomatyzowany system.

Gdzie w Lublinie już grzeją?

„Sezon grzewczy” w Lublinie rozpoczął się od wczoraj. Ciepło popłynęło już w większości lubelskich osiedli mieszkaniowych.

– Do tej pory o rozpoczęcie dostaw zwróciły się do nas największe spółdzielnie mieszkaniowe m.in.: Czechów, Czuby, LSM, Kolejarz, Rudnik i Motor oraz część wspólnot mieszkaniowych i pierwsze przedszkola – dodaje Teresa Stępniak-Romanek.

Mieszkańcy nie muszą się również martwić o zbędne koszty ogrzewania, kiedy na dworze zrobi się nagle ciepło. Węzły cieplne LPEC wyposażone są w urządzenia automatyki pogodowej, które regulują dostawę ciepła w zależności od temperatury panującej na zewnątrz. Tym samym mieszkaniec płaci tylko za ciepło, z którego faktycznie skorzystał.

Pamiętaj, aby przed rozpoczęciem dostawy ciepła maksymalne odkręcić zawory termostatyczne przy kaloryferach. Dzięki tej drobnej czynności unikniemy zapowietrzenia grzejników, podczas napełniania wodą instalacji centralnego ogrzewania.

ogrzewanie grzejnik kaloryfer
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Dominik Wąsik

Co jeśli kaloryfery są zimne?

Mieszkańcy zgłaszają potrzebę uruchomienia dostawy ciepła do swoich zarządców lub administratorów. Zarządcy, administratorzy decyzję o rozpoczęciu dostawy ciepła przekazują do LPEC.

Czy u Was już grzeją? Podzielcie się z nami informacją w komentarzu 🙂 [ULICA, OSIEDLE]

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.