Trzej dilerzy zatrzymani podczas transportu. Mieli ponad 3 kg amfetaminy, marihuany i mefedron

Dilerzy zatrzymani w Turce pod Lublinem
Dilerzy zatrzymani w Turce pod Lublinem | fot. KWP Lublin

Ponad 3 kilogramy amfetaminy, marihuany i mefedronu zabezpieczyli kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Sprawcy zostali zatrzymani w Turce pod Lublinem, gdy przewozili narkotyki.

Zatrzymani podczas przewożenia narkotyków

Kryminalni z komendy wojewódzkiej podejrzewali, że trzej mieszkańcy Białej Podlaskiej mogą przewozić narkotyki. Do ich zatrzymania doszło w środę w Turce pod Lublinem. Mężczyźni byli zaskoczeni spotkaniem z policjantami. Zatrzymani to mężczyźni w wieku 35, 39 i 44 lat.

W zatrzymanym audi, którym poruszali się mężczyźni, policjanci ujawnili ponad 3 kg amfetaminy i ponad 100 gramów konopi indyjskich. Podczas przeszukań ich miejsc zamieszkania, w mieszkaniu 39-latka policjanci zabezpieczyli jeszcze ponad 300 gramów mefedronu i 20 gramów marihuany.

Dziś wszyscy zostaną doprowadzeni do prokuratury a następnie do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Za posiadanie oraz próbę wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. I tak sami z siebie wiedzieli, sprzedał ich ten co im sprzedał towar bankowo

  2. Adrianek a ty coś na temat zasad w tym biznesie wiesz bo….
    A tak na marginesie to marki typu audi, bmw to chyba ulubione przestępców

  3. Zazwyczaj wpadają świeżaczki…
    Wezmą takiego ,,przypadkowo” wystawią, a potem mają spokój ci ważniejsi w biznesie…
    Poza tym to nie jest aż taka znaczna ilość jak na potrzeby lubelskiego rynku… Choć i niemała…
    Policja ma wyniki, a towar może przypadkowo ,,zniknie” niebawem z sejfu?
    Wszyscy są happy…