Kazimierz Dolny gościł finał 2. edycji Tour de Pologne Women, podczas którego Holenderki zdominowały rywalizację. Scarlett Souren wygrała etap oraz klasyfikację aktywnych LOTTO, natomiast Laura Molenaar obroniła żółtą koszulkę liderki klasyfikacji generalnej ORLEN. Obie zawodniczki reprezentują drużynę VolkerWessels, która została najlepszą ekipą wyścigu.
Podsumowanie 2. edycji Tour de Pologne Women
Niedzielny etap rozpoczął się spod hotelu Arche Nałęczów i zakończył w Kazimierzu Dolnym. Trasa obejmowała pięć 15-kilometrowych rund, z brukowanym podjazdem w historycznym centrum miasta oraz kilkoma innymi trudnościami terenowymi.
Początkowo do ataku ruszyła zawodniczka Lotto Dstny, ale peleton szybko ją dogonił. Norweżka Sigrid Haugset wygrała lotną premię LOTTO w Skowieszynku, a Scarlett Souren zdobyła trzecie miejsce, co pozwoliło jej objąć prowadzenie w klasyfikacji aktywnych. Kolejna ucieczka, składająca się z Norweżki Stine Dale i Czeszki Jarmili Machacovej, również została zlikwidowana przez peleton.
Na finiszu w Kazimierzu Dolnym triumfowała Scarlett Souren, wyprzedzając Annę van Wersch (Lotto Dstny Ladies), Kaję Rysz (Polska) i Katarzynę Wilkos (MAT ATOM Deweloper Wrocław).
Kaja Rysz, trzecia na mecie, powiedziała:
„Wiedziałam, że dziewczyny z VolkerWessels będą bardzo mocne i szybkie. Ścigam się z nimi za granicą, więc wiedziałam, że muszę je pilnować. Dzisiaj starczyło na trzecie miejsce, ale jestem zadowolona. Na Tour de Pologne Women jest naprawdę bardzo dobra organizacja. Tak naprawdę to lepszy wyścig, niż te z World Touru, w których się ścigam. Jestem pod wielkim wrażeniem i dziękuję bardzo, że możemy mieć taki wyścig w Polsce.”
Laura Molenaar ukończyła etap w peletonie, co pozwoliło jej utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej ORLEN. Podium uzupełniły Scarlett Souren oraz Katarzyna Wilkos.
Katarzyna Wilkos po etapie skomentowała:
„Leżałam w kraksie z Nikolą Bajgerovą na początku etapu. Poza kolarskimi szlifami nic mi się nie stało, to Nikola prawdopodobnie ma złamany obojczyk. Troszkę pechowy był dla nas ten etap. W końcówce dziewczyny z ekipy wykonały perfekcyjne rozprowadzenie. Niestety, ja wybrałam lewą stronę zamiast prawej, zostałam zblokowana i wytraciłam prędkość, ale cieszę się, że udało się utrzymać 3. miejsce w generalce. Odkąd się ścigam, to moje pierwsze podium w klasyfikacji generalnej wyścigu tej rangi, więc bardzo się cieszę.”
Scarlett Souren dodatkowo triumfowała w klasyfikacji aktywnych LOTTO, a drużyna VolkerWessels zdobyła pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej.
2. edycja Tour de Pologne Women, reaktywowana po 8 latach przez Czesława Langa i Lang Team, zakończyła się sukcesem. Trasa przebiegała przez województwo lubelskie, odwiedzając Lublin, Krasnystaw, Kraśnik, Nałęczów oraz Kazimierz Dolny.
Dyrektor Generalny Tour de Pologne Women, Czesław Lang, podsumował:
„Piękny wyścig, trzy etapy pełne emocji i dynamiki, rozgrywane w przepięknych miejscach, bo zaczęliśmy od Lublina, później z Krasnegostawu do Kraśnika, dziś etap Arche Nałęczów – Kazimierz Dolny. Każdy etap był naprawdę bardzo interesujący, a poziom był wysoki. Osiągnęliśmy to, na czym nam zależało, żeby kobiece kolarstwo w Polsce się rozwijało. Mamy świetne zawodniczki, Kasię Niewiadomą, ale nie mamy imprez światowego formatu. Chcemy doprowadzić Tour de Pologne Women do takiej klasy, jaką ma wyścig mężczyzn.”
Czy śledziliście Tour de Pologne Women? Co sądzicie o dominacji Holenderek? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach i udostępnijcie ten artykuł!
Holenderki to raczej krowy. Teraz to są Niderlandki