Codziennie przechodzimy ulicami Lublina tuż obok miejsc kaźni i tortur, bardzo często nie mając świadomości, że 70 lat temu mordowano tam polskich patriotów za to, że wykazali się postawą obywatelską i niepodległościową poprzez służbę dla dobra ogółu społeczeństwa.
Długotrwały opór przeciwko okupacji sowieckiej na Lubelszczyźnie jest fenomenem na skalę całej Polski, z którego mieszkańcy Lublina mają prawo być dumni. Ich przodkowie dzięki wybitnym zdolnościom, postawom patriotycznym i zorganizowaniu, stworzyli konspirację, która trwała najdłużej, pomimo że w okolicy Lublina nie ma dużych kompleksów leśnych i gór, które naturalnie sprzyjają utrzymaniu się działalności konspiracyjnej i partyzanckiej.
Mieszkańcy Lublina mają prawo odczuwać zasłużoną dumę z postawy swoich przodków, którzy brali udział w Powstaniu Antykomunistycznym (1944-1953). Pomimo licznych prześladowań, konspiracja niepodległościowa utrzymywała się dzięki wsparciu tysięcy polskich rodzin z Lubelszczyzny aż do 1963 roku, kiedy to został zamordowany przez funkcjonariuszy SB i MO sierżant Wojska Polskiego Józef Franczak „Lalek”. Po wielu latach pamięć o wyklętych przez komunistów Bohaterach wraca i stają się oni wzorami godnymi naśladowania.
Aby mieszkańcy, wiedzieli o historii Lublina powstał Szlak Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W przewodniku są informacje o lubelskich żołnierzach podziemia. Po raz pierwszy opisane zostały szczegóły siedziby, areszty i katownie stworzone i działające na terenie Lublina. Znalazły się w nim m.in.: więzienie NKWD na Zamku Lubelskim, szpitale, punkty kontaktowe, areszty śledcze oraz historie lubelskich Żołnierzy Wyklętych.
Dodaj swój komentarz