Kobieta w jednej z lubelskich galerii płaciła za zakupy nie swoją kartą. Gdy zauważyła w internecie swój wizerunek postanowiła sama zgłosić się na policję.
Do zdarzenia doszło na początku grudnia w galerii i markecie przy ul. Orkana w Lublinie. Na zabezpieczonych przez policję nagraniach widać jak nieznana kobieta posługuje się „znalezioną” kartą i płaci za swoje zakupy. Łącznie dokonała dziesięciu płatności metodą zbliżeniową.
Po publikowaniu wizerunku w internecie kobieta zauważyła swoje zdjęcie na jednym z portali i postanowiła zgłosić się sama na policję. Jak poinformowała policjantów, kartę znalazła przy ul. Głębokiej i postanowiła pójść na zakupy.
Dziś usłyszała zarzuty.
Dodaj swój komentarz