Sześć kaczuszek wpadło do studzienki burzowej na ul. Motylowej. Uwięzione zwierzęta zauważył mieszkaniec, który natychmiast zadzwonił do Straży Miejskiej.
Do niecodziennej akcji strażników miejskich doszło w dniu wczorajszym. Około godz. 8.00 Eko-patrol Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie, że przy ul. Motylowej do studzienki kanalizacyjnej wpadły małe kaczuszki.
Na miejscu stwierdzono, że w studzience burzowej o głębokości ok. 1,5 metra rzeczywiście znajdują się pisklęta, a w pobliżu przebywa ich matka. Wieko studzienki było zablokowane jednym kołem przez parkujący w tym miejscu pojazd.
Strażnicy odnaleźli właściciela samochodu i poprosili o przestawienie pojazdu, a następnie udało się zdjąć wieko studzienki i wydostać sześć małych kaczuszek. Wszystkie młode zostały przeniesione na tereny zielone w pobliżu Muzeum Wsi Lubelskiej.
W trakcie przenoszenia młodych strażnikowi cały czas towarzyszyła dorosła kaczka, pilnując bezpieczeństwa piskląt.
Zdjęcia | fot. SM
Dodaj swój komentarz