Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Strażacy jadąc do miejsca zdarzenia, na śliskiej nawierzchni stracili panowanie i wypadli z drogi do rowu. Wóz strażacki wpadł na znajdującego się w rowie Volkswagena i go zmiażdżył.
W poniedziałek na drodze wojewódzkiej nr 846 w miejscowości Małochwiej Duży (gm. Krasnystaw) doszło do dwóch kolizji drogowych. Do pierwszej doszło około godz. 9.30 i brały w niej udział trzy pojazdy: samochód ciężarowy do przewozu żywca, bus pasażerki i samochód osobowy.
Na jednym z łuków drogi kierowca busa marki Mercedes Sprinter, próbując uniknąć zderzenia z samochodem ciężarowym, przejechał przez przeciwległy pas i zjechał na pobocze. Tam pojazd zawisł, co uniemożliwiło jego dalsze przemieszczanie się. Samochód ciężarowy mijając się z busem wjechał w samochód osobowy marki opel zafira. Doszło do zderzenia pojazdów.
Na miejsce rozdysponowany został wóz strażacki z JRG w Krasnymstawie. Strażacy, jadąc na sygnale na miejsce zdarzenia, na jednym z łuków drogi stracili przyczepność, gdzie następnie ich pojazd wypadł z drogi i wjechał do rowu. Tam wóz strażacki przewrócił się na prawy bok, przygniatając samochód osobowy marki Volkswagen Passat, który wcześniej wpadł w poślizg i zatrzymał się w rowie.
– W samochodzie osobowym w chwili zdarzenia nie znajdowały się żadne osoby. Samochodem gaśniczym przemieszczało się trzech strażaków, którzy wyszli z pojazdu o własnych siłach. Strażacy zostali zabrani do szpitala na profilaktyczne badania – mówi w rozmowie z nami kpt. Kamil Bereza, rzecznik prasowy KP PSP w Krasnymstawie.
Do szpitala przetransportowane zostały także dwie pasażerki z opla zafiry. Odległość pomiędzy tymi zdarzeniami wynosiła ok. 100 metrów. Na miejscu pracowało 11 zastępów straży pożarnej, dwie karetki pogotowia ratunkowego i policja. Akcja trwała blisko 7 godzin.
W czasie, gdy doszło do obydwu zdarzeń drogowych panowały złe warunki drogowe spowodowane intensywnymi opadami śniegu. – W czasie dojazdu zastępu na miejsce zdarzenia, droga była śliska i pokryta warstwą śniegu. Piaskarka została rozdysponowana już „po fakcie” – dodaje kpt. Bereza.
Droga wojewódzka nr 846 była nieprzejezdna. Policjanci kierowali kierowców na objazdy przez pobliskie miejscowości. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności obu zdarzeń drogowych.



Wielka rodzinna tragedia ?.
Kto Panu Januszowi i jego rodzinie zwróci passerati !!.
Strażacy mają członka rodziny na sumieniu!
Dodaj opinię