Linią MPK 85 (i chyba też 78, na zmianę) jeździ kierowca, który zachowuje się bardzo podejrzanie wobec kobiet (a przynajmniej wobec mnie), wolę to napisać aby być może pomóc uniknąć jakiejś nieprzyjemnej sytuacji innej dziewczynie. Gruby oblech, ciemne włosy, krótko ścięty (na tzw. jeża). Zatrzymując się na przystanku notorycznie na mnie patrzy, nie odwraca twarzy, wzroku, obleśnie uśmiecha się kiedy widzi, że czuję się skrępowana, nie przeszkadza mu miejsce publiczne ani to, że go nagrywałam. Zamyka drzwi z pasażerami i zamiast odjeżdżać, dalej stoi i patrzy. Ewidentnie podoba mu się fakt, że czuję się z tym faktem źle, skrępowana i przerażona. Dziś była ze mną koleżanka jako świadek i również uważa, że to nie jest normalny człowiek. Tylko kobieta potrafi zrozumieć te uczucie kiedy ktoś patrzy w taki sposób, że nie mam wątpliwości, że jakby spotkał mnie nocą, w odludnym miejscu, to skończyłoby się to dla mnie bardzo źle. Niestety w naszym kraju za samo patrzenie nic nie grozi…i uwierzcie, to nie jest zwykłe spojrzenie faceta, któremu wpadła w oko kobieta. To szczucie wzrokiem i radość z tego, że ma się przewagę. Ta sytuacja powtarza się za każdym razem kiedy czekam na swój autobus. Dzwoniłam do MPK aby w jakikolwiek sposób wyjaśnić te bardzo niekomfortową sytuację ale usłyszałam jedynie „linia 85 należy do prywatnego przewoźnika , tyle w temacie”.
Jeżeli jeszcze jakaś kobieta ma dziwne nieprzyjemności związane z tym panem, udostępniajcie to…może dotrze do przewoźnika i ustawi gościa. Mam zdjęcia oraz filmiki tego zachowania ale nie mogę upublicznić jego wizerunku w Internecie bo to ja miałabym problemy.
Nie pisz z nienawiścią i hejtem.
Takie opinie skasujemy.
Dodaj opinię