Choroba kotów, która pojawiła się na pod koniec czerwca, jest stale monitorowana i badana przez jednostki weterynaryjne w naszym kraju. Co raz badaniom poddawane są nowe próbki chorych zwierząt.
Łącznie przebadano 61 próbek w całej Polsce (34 wyniki dodatnie)
W odniesieniu do 31 zwierząt Inspekcja Weterynaryjna, za zgodą właścicieli zwierząt, przeprowadziła dochodzenia epizootyczne (wg stanu na 17 lipca 2023 r. godz. 14:30). W trzech przypadkach osoby zgłaszające nie wyraziły zgody na udostępnienie danych osobowych inspekcji weterynaryjnej. Trwają analizy zbieranych danych. Równolegle PIWET w Puławach przeprowadził badanie sekwencjonowania materiału genetycznego w odniesieniu do 19 próbek. Kolejnych 5 jest w badaniu.
Co to jest dochodzenie epizootyczne. Zakres badania
Dochodzenie epizootyczne, obejmujące następujące obszary badania:
- Okres, w którym choroba zakaźna zwierząt mogła rozwijać się w gospodarstwie przed podejrzeniem lub stwierdzeniem jej wystąpienia u zwierząt z gatunku wrażliwego;
- Miejsca pochodzenia źródła choroby zakaźnej zwierząt wraz z ustaleniem innych gospodarstw, w których zwierzęta z gatunku wrażliwego mogły zostać zakażone;
- Drógi przemieszczania się ludzi, zwierząt i przedmiotów, które mogły być przyczyną szerzenia się choroby zakaźnej zwierząt, do lub z gospodarstwa — w okresie, w którym choroba zakaźna zwierząt mogła rozwijać się w gospodarstwie przed podejrzeniem lub stwierdzeniem jej wystąpienia u zwierząt z gatunku wrażliwego;
Mniej próbek badawczych w PIWet-PIB w Puławach
Jak informuje GIW w ostatnim tygodniu liczba zgłaszanych przypadków zarażonych zwierząt istotnie zmalała w odniesieniu do stanu początkowego. Co skutkuje też mniejszą ilością dostarczanych zarażonych próbek do Weterynaryjnego laboratorium w Puławach.
W przebadanych próbkach wykryto wirusa grypy H5N1
Analizy wskazują, że u kotów wystąpił wirus H5N1 Genotypu CH. Poprzednio wirus genotypu CH został wykryty u bociana białego na początku czerwca w powiecie tarnowskim (ognisko nr 119/2023).
I co z tą choroba . Skąd ona dotarła i na jakich obszarach szerzy się. Jak uchronić kotki aby nie zaraziły się.
To jest propaganda zachodnich krajów, przede wszystkim naszych sąsiadów arbaite…… Sam mam kota. Deebile zrobili e mnie też debila który czyści buty, ALE MAM RYZYKOWAĆ?
Kiedy dowiemy się które karmy zostały przebadane? W komunikatach same statystyki bez konkretów to że to H5N1 to już wiemy. Mój kot nie jadł surowego mięsa i nie miał kontaktu z ptactwem.
Weźcie nie siejcie juz fermentu
Dziwne jest to, że od pewnego czasu temat w pewnym stopniu został odsunięty, pomijany. Cóż, kłania się gospodarka. Aż, strach myśleć, co się stanie gdy Zachód zacznie zastanawiać się nad importem polskiego drobiu. Vide, polowania na wiedźmy i ich pomocników, czyli koty jak to bywało w dawnej Rzeczypospolitej. A, debili u nas nigdy nie brakowało.
Wszystko wyjaśnione w serialu Simsons
Miałem 2 koty oba wychodzące z czego właśnie 1 zachorował a 2 był i jest całkowicie zdrowy. Jadły to samo. Dodam iż mieszkam nad jeziorem nie w mieściebwiec moim zdaniem h5n1 NIE JEST PRZYCZYNĄ ZGONÓW.
Mam wrażenie, że coś jest nie tak z mięsem drobiowym…pomór kur,ptasia grypa i podobne… Karmy najczęściej robi się z odpadów produkcyjnych w tym drobiowych. Nie na rękę było by ogłoszenie zagrożenia i skażenia mięsa. Straty dla farm,producentów i państwa jako wielkiego eksportera drobiu. A że zginie kilka ,, siersciuchów,,. Może niech sami teraz żrą te swoje g…o.
Choroba jest. Ludzie niektórzy to jeżeli ich bezpośrednio coś nie dotknie to uważają ,że tego nie ma. Tak było z koronawirusem. Tą chorobę kotów można przynieść na butach wcale nie musi pochodzić z karmy. Jeden kot zachoruje drugi nie tak jak z każdą inną chorobą , kwestia odporności.
Swego czasu pojawiła się u psów parwowiroza taki szczep na który nie ma szczepionki wiele psów w szczególności labradory. Tą choroba samoistnie się wyciszyła.