Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 25 sierpnia, około południa na terenie Lublina. Patrolujący miasto funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego zwrócili uwagę na osobowego seata.
Już na pierwszy rzut oka auto wzbudziło ich podejrzenia z powodu nieprawidłowego oświetlenia i ogólnego stanu technicznego.

Sprawdź, co oferują i czego szukają mieszkańcy Lublina
Lista usterek była długa
Policjanci natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli. Dokładne oględziny samochodu tylko potwierdziły ich przypuszczenia. Lista wykrytych nieprawidłowości była bardzo długa.
– W trakcie czynności policjanci stwierdzili, że samochód posiadał całkowicie zużyte tarcze i klocki hamulcowe, które było kompletnie starte, brakowało w nim katalizatora, bieżnik w oponach był zużyty, a oświetlenie niezgodne z przepisami – powiedział podinspektor Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że pojazd stwarzał realne niebezpieczeństwo. Jak podkreślili, auto praktycznie nie posiadało hamulców.
Zobacz również
Wysoki mandat i laweta
Kontrola drogowa zakończyła się dla kierującego bardzo dotkliwymi konsekwencjami. Z uwagi na fatalny stan techniczny pojazdu, mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny seata.
Mężczyzna otrzymał również mandat karny w wysokości 1500 złotych oraz kategoryczny zakaz kontynuowania jazdy. Samochód musiał opuścić miejsce kontroli na lawecie.
Źródło: KMP Lublin
Najnowsze posty
Dodaj opinię