Policjanci wyjaśniają okoliczności rodzinnej tragedii, do której doszło w Lutomi Górnej na Dolnym Śląsku. Ciała dwóch kobiet i mężczyzny odkrył po powrocie ze szkoły nastoletni chłopiec.
Do zdarzenia doszło w środę po godz. 16 w jednym z domów jednorodzinnych w Lutomi Górnej w powiecie świdnickim na Dolnym Śląsku. Nastolatek po powrocie do domu znalazł ciała swoich bliskuch. Dwie osoby zginęły od ran kłutych i uderzeń, jedna była powieszona.
„Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy doszło tam do morderstwa dwóch kobiet, a potem samobójstwa sprawcy. Sprawcą miał być 21-latek, który zasztyletował swoją matkę i dziewczynę swojego brata” – podaje strzegom.naszemiasto.pl.
Z informacji, do których dotarli dziennikarze serwisu wynika, że sprawcą tragedii jest 21-latek. Podczas awantury domowej z matką i dziewczyną miał sięgnąć po nóż. Kobiety były w wieku 56 i 40 lat. Miały liczne rany kłute i tłuczone. 21-latek (syn 56-latki) powiesił się.
Śledczy próbują ustalić, czy doszło do samobójstwa rozszerzonego, czyli jedna z osób zabiła najpierw pozostałe, a potem siebie, czy może do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Źródło: strzegom.naszemiasto.pl
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię