Do końca września dach na muszli koncertowej w Ogrodzie Saskim miał być zmieniony. Lecz do tej pory nie widać ani pracowników ani gotowego zadaszenia. Kto za to odpowie?
Tegoroczny sezon muszli koncertowej w Ogrodzie Saskim nie należy do udanych. A to za sprawą złego stanu zadaszenia obiektu. Dach przeciekał, dlatego postanowiono wymianę go na nowy.
W lutym 2016 roku została podjęta decyzja, o tym że w sezonie letnim nie odbędą się Muszli Koncertowej żadne wydarzenia. – Taka decyzja została podjęta ze względu na stan techniczny obiektu, przez wzgląd na bezpieczeństwo występujących tam artystów – informuje Barbara Szymańska z Centrum Kultury w Lublinie, zarządcy obiektu.
Z początkiem września miał rozpocząć się remont zadaszenia. Prace miały zostać ukończone z ostatnim dniem września. Więc gdzie jest dach?
– Podczas prac rozbiórkowych w Muszli Koncertowej pojawiły się okoliczności, których na etapie przygotowania przetargu nie można było przewidzieć. Spowodowało to wstrzymanie prac – tłumaczy Szymańska.
Kto więc odpowie za to opóźnienie? – W tej chwili trwają rozmowy pomiędzy stronami procesu inwestycji przebudowy zadaszenia Muszli Koncertowej – dodaje Szymańska. Do dnia dzisiejszego brak jest końcowych ustaleń merytorycznych rozstrzygnięć. W związku z tym nie jesteśmy w stanie udzielić ostatecznych informacji.
Przypomnijmy, że podczas sesji Rady Miasta na projekt i wykonanie remontu zostało przeznaczone 300 tys. zł., z czego 35 tys. zł z tej kwoty trafiło na dokumentację projektową. Przetarg wygrała firma Abastran.
DW
Dodaj swój komentarz