Radny wskazuje na problem z parkowaniem na Placu Zamkowym. Konserwator zabytków nie zgadza się na oznakowanie

Parkowanie na Placu Zamkowym w Lublinie
Parkowanie na Placu Zamkowym w Lublinie | fot. Dominik Wąsik

Miejski radny wskazuje na problem z parkowaniem na Placu Zamkowym w Lublinie. Chodzi o organizacyjny bałagan, który każdorazowo tworzy się w przypadku większej ilości pojazdów, które chcą zaparkować w pobliżu lubelskiego Zamku.

Parkingowy bałagan przy Zamku w Lublinie

Sami kierowcy nie mają wątpliwości co do przyczyny chaosu na parkingu na Placu Zamkowym w Lublinie. Twierdzą, że kiedy byłyby linie, to był przynajmniej jakiś porządek na placu i każdy wiedział, gdzie stawiać samochód. Najczęściej na parkingowy bałagan możemy trafić w weekend lub w dni, kiedy w naszym mieście organizowane są festiwale i inne wydarzenia.

Najgorsza sytuacja jest wtedy, gdy kierowcy zaczynają ustawiać samochody od środka parkingu. Każdy kolejny dostosowuje się do tego pierwszego i często między samochodami tworzą się spore przerwy. Kierowcy parkują, zastawiając inne pojazdy, jak i blokują przejazd innym pojazdom przez plac.

W tej sprawie do prezydenta Lublina zwrócił się miejski radny Stanisław Brzozowski w interpelacji.

„Sensowne byłoby dokładne zaznaczenie stref ruchu i stref parkowania poprzez wytyczenie i wymalowanie odpowiednich linii regulacyjnych. Brak takich linii powoduje u niektórych kierowców dezorientację, a w sytuacji dużego natężenia ruchu robi się bałagan” – twierdzi radny Stanisław Brzozowski, prosząc prezydenta o interwencję.

Radny po kilku dniach dostał odpowiedź od zastępcy prezydenta Mariusza Banacha.

„Temat braku oznakowania poziomego w ścisłym centrum naszego miasta, a tym samym braku wizualnego podziału na strefy funkcjonalne Placu Zamkowego był analizowany w przeszłości wielokrotnie. Niestety w strefie objętej nadzorem Miejskiego Konserwatora Zabytków oznakowanie poziome nie może być stosowane. Istniejące na Placu Zamkowym oznakowanie pionowe przekazuje podstawowe niezbędne informacje na temat możliwości postoju pojazdów, przy założeniu znajomości przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym przez kierowców oraz ich stosowania się do tych przepisów” – wyjaśnia Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina.

Dlaczego Miejski Konserwator nie chce zgodzić się na namalowanie linii?

„Plac Zamkowy w Lublinie jest jednolitą kompozycją urbanistyczną, zrealizowaną po zniszczeniu w l. 1942-44 zabudowy historycznego Podzamcza, wysoko ocenianą przez specjalistów, co znalazło m.in. odzwierciedlenie w uwzględnieniu założenia urbanistycznego Placu Zamkowego na Liście Dóbr Kultury Współczesnej, opracowanej dla Urzędu Miasta Lublin przez grupę czołowych lubelskich specjalistów: architektów, urbanistów i konserwatorów zabytków” – zaznacza Hubert Mącik, Miejski Konserwator Zabytków.

„Płyta Placu jest znakomicie wyeksponowana w licznych powiązaniach widokowych: zarówno sprzed gmachu Zamku Lubelskiego, jak i z wiaduktu ul. Zamkowej, stanowi jedno z miejsc najczęściej oglądanych przez turystów odwiedzających Lublin. Wprowadzenie obcych wizualnie elementów, takich jak malowane na biało linie, które staną się w tej przestrzeni wyraźnym dysharmonijnym akcentem, spowoduje pogorszenie jakości wizualnej tego miejsca. Warto zaznaczyć, że w istniejącej kompozycji nawierzchni z kostki brukowej na obszarze Placu Zamkowego, miejsca parkingowe są widoczne dla kierowców” – przekonuje Hubert Mącik.

Parkowanie na Placu Zamkowym w Lublinie
Parkowanie na Placu Zamkowym w Lublinie | fot. Dominik Wąsik

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.