Do dwóch razy sztuka? Nie tym razem. Niedoszły psychiatra podczas egzaminu specjalizacyjnego oszukiwał, używając do tego okularów z kamerą oraz sprzęt służący do przesyłania obrazu na odległość. Zamieszana jest w to też lekarka z Lublina.
Na trop nieuczciwego lekarza wpadli specjaliści z Zespołu dw. z Cyberprzestępczością KMP w Łodzi. Mężczyzna zatrzymany został 5 października 2017 roku, wkrótce po tym jak wyszedł z sali egzaminacyjnej.
– Z pewnego źródła wiedzieliśmy, że mężczyzna będzie próbował oszukiwać na egzaminie. Informacje się potwierdziły – mówi podkom. Marcin Fiedukowicz z łódzkiej policji.
Gdy mężczyzna opuścił salę, w której pisał egzamin specjalizacyjny zaskoczony był obecnością funkcjonariuszy. Początkowo nie chciał przyznać się do popełnionego przewinienia. Gdy policjant kazał opróżnić mu kieszenie, wyjął wszystko – poza okularami.
Policjanci zapytali, czy ma wadę wzroku. – Gdy w końcu okazał okulary stwierdził, że nosi je po to żeby lepiej wyglądać – dodaje podkom. Marcin Fiedukowicz.
W to funkcjonariusze jednak nie uwierzyli i polecili 33-latkowi rozpiąć koszulę. Wtedy lekarz przyznał się, że oszukiwał i pokazał funkcjonariuszom aparaturę służącą do przesyłu obrazu na odległość, którą przykleił do klatki piersiowej.
– Kupił w internecie okulary wyposażone w ukryty aparat fotograficzny. W uchu miał schowaną słuchawkę. Na ciele przykleił urządzenia, które pozwalały mu na stały kontakt z kobietą, która pomagała w przestępstwie – relacjonuje podkom. Marcin Fiedukowicz.
Policjanci ustalili, że w tym pomagała mu jego 30-letnia koleżanka po fachu, która pomagała mu będąc w Lublinie. – Kobieta przyznała się do winy, ale odmówiła składania wyjaśnień – informuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Jak się dowiedzieliśmy niedoszłym lekarzem jest 33-letni Jan F. Lekarz, który od kilku lat stara się zdobyć specjalizację w psychiatrii. Podczas pierwszego podejścia nie zdał.
Narkotyki
Mężczyzna odpowie też za posiadanie narkotyków. W jego samochodzie zaparkowanym przed Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi policjanci znaleźli 1,5 grama marihuany. Dodatkowe 4 gramy znajdowały się w jego domu.
Jemu i jego wspólniczce grozi do trzech lat więzienia.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię