Ważny temat? Prześlij newsa!

Przyszedł z emeryturą, odszedł jako bohater. Listonosz uratował życie seniorki

Spotted Lublin

Zwykła wizyta listonosza mogła zakończyć się tragedią, gdy kobieta upadła na ziemię w drgawkach. Na szczęście listonosz nie tylko dostarczył emeryturę, ale też wykazał się refleksem i wielkim sercem.

Listonosz Bartłomiej Oczoś

Fot. Materiał prasowy

Gdy listonosz staje się bohaterem

Tego dnia wszystko zaczęło się jak zwykle – Bartłomiej Oczoś, młody listonosz z Rzeszowa, odwiedzał kolejne adresy z przekazami pieniężnymi. Jednym z nich była kamienica, w której mieszka 84-letnia seniorka.

Wizyta miała trwać chwilę, ale szybko przerodziła się w dramatyczną walkę o zdrowie starszej kobiety.

Ta pani wyglądała trochę blado już przy drzwiach, ale rozmawialiśmy chwilę o pogodzie i nic nie wskazywało na to, że coś się stanie. Gdy podałem jej gotówkę, zaczęła się odwracać, nagle straciła równowagę i upadła – relacjonował listonosz.

Zachowując zimną krew, pan Bartłomiej wszedł do mieszkania, pomógł seniorce i natychmiast wezwał karetkę. Do przyjazdu ratowników nie tylko zabezpieczył pieniądze, ale też czujnie monitorował stan kobiety, starając się podtrzymać z nią kontakt.

Przeterminowane leki prawie zabiły

Po dotarciu do szpitala lekarze szybko odkryli przyczynę niepokojących objawów – kobieta przypadkowo przyjęła przeterminowane leki, które wywołały silny spadek ciśnienia i napad drgawek.

Spotted Lublin – Wiadomości Lublin

Dodaj bezpłatnie wydarzenie do kalendarza wydarzeń

Kliknij, aby dodać wydarzenie

Na szczęście, dzięki natychmiastowej interwencji listonosza, wszystko zakończyło się dobrze – seniorka spędziła kilka dni w szpitalu i wróciła do zdrowia.

Wdzięczność bliskich nie znała granic – wnuk kobiety wystosował oficjalne podziękowania do placówki pocztowej, w której pracuje Bartłomiej Oczoś:

„Zachowanie Pana Listonosza w tej sytuacji zasługuje na najwyższy poziom wdzięczności i szczególne wyróżnienie ze strony mojej Babci i całej mojej rodziny.”

„To człowiek, na którego zawsze można liczyć”

Postawą Bartłomieja zachwycona jest również jego przełożona, Aneta Tyrawska:

– Zawsze był sumienny i punktualny, ale tego dnia pokazał coś więcej – człowieczeństwo i odpowiedzialność. W dzisiejszych czasach to cechy na wagę złota.

Pan Bartłomiej nie czuje się jednak bohaterem. Jak sam mówi:

– Gdybym miał to zrobić jeszcze raz, nie zastanawiałbym się ani chwili. Praca pracą, ale kiedy człowiek potrzebuje pomocy – to jest najważniejsze. Ja tylko zrobiłem, co należało.

Czy Twoim zdaniem ludzie tacy jak pan Bartłomiej powinni być publicznie nagradzani?

💬 Podziel się swoją opinią w komentarzu lub udostępnij ten tekst, by więcej osób usłyszało o tym niezwykłym listonoszu z Rzeszowa.

Chcesz coś ogłosić, zapytać, podziękować albo po prostu pozdrowić kogoś z miasta?

Dodaj anonimowe ogłoszenie i bądź częścią lokalnej społeczności!

advertisement

Sprawdź i dodaj swoje ogłoszenie!

Bądź częścią lokalnej społeczności

Dodaj opinię

Powiadomienia
Powiadom o

Dodając opinię akceptujesz regulamin. Administratorem Twoich danych osobowych jest Grupa Spotted Sp. z o.o.. Szczegóły przetwarzania danych znajdują się w polityce prywatności.

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Pokazujeci
15 godzin temu

Chciałbym, by mój listonosz był taki ludzki, a nie tylko awizo i awizo do odbioru

Od 2016 roku piszemy o życiu mieszkańców Lublina. Jesteśmy zawsze z nimi: informujemy, interweniujemy, pomagamy. Każdego dnia dostarczamy czytelnikom informacje z naszego miasta i regionu. Wielokrotnie zdobyte przez nas newsy trafiły do ogólnopolskiej prasy, telewizji, radia i Internetu. Jesteśmy jednym z największych portali w Lublinie, który według wyników oglądalności Google Analytics, w marcu 2022 r. odwiedziło ponad 1,7 mln UU.

Pozostałe teksty autora

Najnowsze teksty

facebook instagram pinterest twitter youtube linkedin tiktok twitch search menu close arrow-left-short arrow-right-short arrow-right-long arrow-left-long arrow-down check check