Pracujesz w hałasie? Sprawdź, co zrobić, by nie uszkodzić słuchu

hałas shutterstock
Zdjęcie ilustracyjne | fot. shutterstock

Praca w hałasie to standard dla dużej grupy ludzi. Wiesz dobrze, że hałas strasznie męczy, ale czy nie zastanawia Cię, jaki może mieć wpływ na słuch? Zobacz, jak sobie radzić w hałasie.

Hałas jest pojęciem względnym, dlatego że dla każdego hałasem będzie inny zakres dźwięków. Jedna osoba może przez dłuższy czas przebywać w środowisku, w którym emitowane są dźwięki rzędu 80 dB i nie będzie stanowiło to dla niej większego problemu, natomiast inna już przy 60 dB będzie się czuła bardzo źle.

Tak więc charakteryzując hałas, możemy się odnosić tak naprawdę tylko do norm prawnych. Mianem hałasu określamy dźwięki dokuczliwe, uciążliwe i szkodliwe.

Warto zauważyć, że negatywne zmiany wegetatywne w organizmie człowieka zachodzą już w momencie, kiedy jest on narażony na dłuższe przebywanie w otoczeniu, w którym dźwięki są na poziomie 70 db. Natomiast powyżej tej wartości dochodzi już do poważnych reakcji organizmu, w tym nadciśnienia, wrzodów i szybszego starzenia. Przy 90 dB dochodzi już do ubytków słuchu.

Zasady pracy w hałasie

Jeżeli pracujesz w hałasie, to musisz znać swoje prawa związane z ochroną zdrowia. Po pierwsze praca, która wykonywana jest na stanowiskach, na których występują czynniki szkodliwe bądź przekroczone są jakieś normy (w tym przypadku dźwięku), może się odbywać tylko 8 godzin na dobę. Tak więc pracodawca nie może wymagać od pracowników pozostawania na miejscu pracy w godzinach nadliczbowych, o ile nie jest to podyktowane ważnym powodem.

Drugą sprawą jest obowiązek pracodawcy do wyposażenia pracownika w środki chroniące słuch – specjalne ochronniki słuchu, które wytłumiają dźwięki. Ochronniki takie należy zapewnić pracownikom w momencie, kiedy dźwięki dochodzą do 82 dB. Pracownik pracujący w hałasie nie musi kupować stoperów z własnych pieniędzy, tylko powinny one stanowić element odzieży roboczej dostarczanej przez pracodawcę.

shutterstock 174584660
Zdjęcie ilustracyjne | fot. shutterstock

Polskie prawo zakłada, że w miejscach pracy dopuszczalne natężenie dźwięków A nie może przekraczać 115 dB, natomiast szczytowy poziom dźwięku C nie może być większy, niż 135 dB.

Prawo nakłada na pracodawców konieczność takiego organizowania miejsc pracy, żeby warunki akustyczne jak najmniej obciążały pracownika i jednocześnie wymaga od pracodawców stosowania rozwiązań, które obniżają poziom hałasu, ale wiemy doskonale, że w praktyce różne z tym bywa.

Dlatego bardzo ważne jest, żeby stosować ochronniki słuchu zawsze, kiedy jest to tylko możliwe. Hałas w pracy nie jest zjawiskiem jednorazowym tylko powtarzającym się przez cały czas, dlatego też im bardziej zadbamy o wytłumianie dźwięków, tym lepiej.

Open space tak samo szkodliwe, jak hala produkcyjna

Utarło się przekonanie, że największe natężenie hałasu czeka na pracowników pracujących w hali produkcyjnej, ale nie gorzej sytuacja wygląda w przypadku otwartych przestrzeni biurowych, tzw. open space. W takiej przestrzeni może pracować kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt osób jednocześnie, policzmy więc hałas generowany przez kilkanaście klawiatur, drukarek, radio, wiele telefonów, komputerów i w dodatku rozmów – nie brzmi to zbyt optymistycznie.

biuro shutterstock 203347906 DI 1414616093
Zdjęcie ilustracyjne | fot. shutterstock

Dlatego też pracownikom open space zaleca się stosowanie stoperów w godzinach, w których w pomieszczeniu panuje największy hałas. Jeżeli tylko można wykonywać swoje zadania z wyłączeniem narządu słuchu, to takie rozwiązanie będzie z pewnością pomocne.

Nie chodzi już tylko o możliwe uszkodzenie słuchu, ale o sam komfort psychiczny – w hałasie bardzo trudno się skoncentrować, a ponadto człowiek jest rozkojarzony i nie może dobrze wykonywać powierzonych mu obowiązków. Obniżenie wydajności pracy może natomiast skutkować kolejnymi problemami a później stresem. Im w biurze głośniej, tym bardziej staraj się odizolować od tych dźwięków.

Co jeszcze możesz zrobić, żeby ochronić się przed problemami?

– Osobom, które chcą uniknąć skutków nadmiernego hałasu, zalecamy przede wszystkim umożliwienie swoim uszom odpoczynku. Jeżeli tylko jest taka możliwość, należy jak najwięcej czasu spędzać w warunkach ciszy. To będzie miało nie tylko zbawienny wpływ na słuch, ale też na kondycję psychiczną – mówi Krzysztof Oniszko ze Studia Akustyki Echo w Lublinie.

odpoczynek hamak ksiazka kobieta shutterstock 69804523 816d0b6fc1
Zdjęcie ilustracyjne | fot. shutterstock

Jedz zdrowo – nie zapominaj o odpowiedniej ilości warzyw i owoców oraz nie przesadzaj z używkami. W czasie jesieni i zimy bierz suplement multiwitaminowy.

Ponadto zaprzestań czyszczenia uszu patyczkami, bo możesz tym zrobić sobie więcej szkody, niż pożytku. Patyczki wpychają woskowinę głęboko do kanału słuchowego, a to może prowadzić do jego zatkania, rozwoju infekcji i tym samym konsekwencji w postaci ubytku słuchu. Do czyszczenia uszu stosuj specjalne preparaty, które są do kupienia w aptekach. Lepiej unikaj tych drogeryjnych, bo nigdy nie wiadomo dokładnie, jaka jest ich jakość.

Badanie słuchu w Lublinie

Pracujesz w hałasie? Obawiasz się o swój słuch? Przyjdź na bezpłatne badanie słuchu do Studia Echo. Zamów wizytę za pośrednictwem formularza. Badanie jest w pełni darmowe i do niczego nie zobowiązuje.

Materiał powstał we współpracy z Echo Studio

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.