Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Ministerstwo Zdrowia przypomina o częstym myciu rąk wodą z mydłem. Tymczasem pracownicy Biedronki w Lublinie alarmują, że nie mają mydła, ani czasu na mycie rąk.
Do naszej redakcji odezwał się pracownik sklepu sieci Biedronka mieszczącego się przy ulicy Jana Pawła II w Lublinie. Pracownik prosił o nagłośnienie sprawy braku wytycznych co do higieny oraz braku środków dezynfekujących dla pracowników na zapleczu sklepu.
„Jestem kasjerem-sprzedawcą w Biedronce przy ul. Jana Pawła II w Lublinie. Dzisiaj nie dostałem żadnych wytycznych co do higieny, rękawiczek ani maseczki. W toalecie nie było mydła dezynfekującego ani nic podobnego. Kasjerzy wcale nie myją rąk, nawet samą wodą, bo nie mają jak zejść z kasy. Proszę podejść do byle jakiego kasjera i zapytać, czy mył ręce, to powie, że ostatni raz w domu, bo w sklepie nawet nie ma czym” – pisze jeden z pracowników Biedronki.
Działające w Biedronce związki zawodowe Sierpień ’80, Solidarność oraz Solidarność ’80 zażądały od pracodawcy zapewnienia pracownikom sklepów środków ochrony w postaci maseczek ochronnych oraz rękawiczek. Ponieważ wirus przenosi się również na banknotach, związki domagają się żelów antybakteryjnych do systematycznej dezynfekcji rąk zwłaszcza dla kasjerek i kasjerów na kasach.
Na razie Biedronka nie ustosunkowała się do żądań pracowników. Sieć wydała komunikat, że częściej niż do tej pory czyści wózki sklepowe. O tym pisaliśmy tutaj – Biedronka dezynfekuje kosze i wózki w obawie przed koronawirusem
Bądź na bieżąco ze wszystkimi wiadomościami dotyczącymi koronawirusa w Polsce. Kliknij >>TUTAJ<< i sprawdź najnowsze wiadomości.
To przynieś mydło z pułki.Nie musi być dezynfekujące.
Niech się „Pracownik Biedronki” zastanowi po co to pisze na takim portalu. To nie jest ani miejsce na to ani tym bardziej poszukiwanie uwagi. „Kolego” z firmy…żaden orzeł nie sra do własnego gniazda, jakie by ono nie było i to publicznie. Nie wiesz od czego jest SanEpid? nie wiesz od czego są służby obecnie powołane do tego typu skarg? Nie, nie jest to internetowa strona w sieci. Panie z Urzędu Skarbowego nie wypłakują się na forum publicznym co im się tam dzieje w ich kiblach, to ki cholery uznałeś/aś, że Ty akurat powinieneś? A tak zwany „klient” jakby nie dostawał pier**ca to i zagrożenie zostałoby zminimalizowane. Starczyłoby posłuchać się zaleceń GIS.
Każdy powinien zadbać o siebie i jeszcze pomyśleć o innych . Ludzie pracujecie w Sklepie weźcie mydła z półek .Czy to takie trudne przecież sklep nie będzie myślał za was O bezpieczeństwo swoje i innych każdy musi sam zadbać!
Tak zgadza się firma wcale w żaden sposób nie zadbała o ochronę pracowników w żadnej biedronce co z tego że umyją wózki jak kasjer jest narażony proste jak kasjer zostanie zarażony to wyobraźcie sobie ile osób nieświadomie on zarazi przy tym szale zakupowym….
Chyba sie pracownik zapomniał bo w każdym pomieszczeniu socjalnym jest mydło dezynfekujące… no ale jak sie rąk w domu nie myje to i w pracy sie nie wie że to pudełeczko na ścianie to jednak jest MYDŁO…
Ja osobiście pracuję w Biedronce i się nie zgadzam z tym co ta osoba pisze,w mojej Biedronce jest żel dezynfekcji na każdej kasie i na magazynie.Jeżeli czegoś brakuje to się bierze z półki.Jeżeli chodzi o maseczki to są dla ludzi chorych a nie zdrowych.
Tak weźmie mydło z półki i umyje ręce na kasie chyba w wiadrze.Mam lepszy pomysł niech po każdym kliencie schodzi z kasy do toalety a szanowni klienci niech czekają .Pomyślcie ludzie trochę bo nie macie pojēcia co piszecie
NA PÓŁCE W BIEDRONCE NIE MA MYDŁA!
Nawet gorąca, nie parząca woda wystarczy żeby łapy umyć a nie żal w internecie. Puknij się w łeb.
Dodaj opinię