Dwaj mieszkańcy województwa mazowieckiego w wieku 36 i 48 lat zostali zatrzymani przez policję po tym, jak w Białej Podlaskiej dokonali kradzieży dwóch samochodów marki Toyota oraz usiłowali włamać się do kolejnych pojazdów. Straty sięgają ponad 600 tysięcy złotych. Zatrzymania dokonano na DK-2, kilka godzin po zgłoszeniu kradzieży. Sprawcy usłyszeli już zarzuty, a sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
Błyskawiczna akcja policji po zgłoszeniu kradzieży
We wtorek rano bialscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży Toyoty z osiedlowego parkingu w Białej Podlaskiej. Tego samego dnia doszło do kradzieży kolejnego pojazdu tej samej marki, a sprawcy próbowali również włamać się do innych aut na terenie miasta. Wartość skradzionego mienia oszacowano na ponad 600 tysięcy złotych.
Zatrzymanie na DK-2 po przekroczeniu prędkości
Kilka godzin po zgłoszeniu, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej BMW, którego kierowca przekroczył prędkość na DK-2. Podczas kontroli okazało się, że podróżujący autem mężczyźni mogą być powiązani z kradzieżami samochodów w Białej Podlaskiej. W ich pojeździe znaleziono również skradzioną hulajnogę.
Zarzuty i tymczasowe aresztowanie
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży i usiłowania kradzieży. Dodatkowo 48-latek odpowie za posiadanie narkotyków oraz kierowanie pojazdem pod ich wpływem. Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej, na wniosek policji i prokuratury, zastosował wobec podejrzanych tymczasowy areszt. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Czy działania policji mogą skutecznie odstraszyć przestępców? Podziel się swoją opinią w komentarzu i zachęć znajomych do udostępnienia tej publikacji, aby więcej osób było świadomych zagrożeń związanych z kradzieżami pojazdów.
Dodaj swój komentarz