Po raz kolejny lubelscy i podkarpaccy funkcjonariusze wykazali się dobrą współpracą. Podczas wspólnej akcji zlikwidowali kolejne uprawy konopi indyjskich. Zabezpieczyli około 107 kilogramów marihuany i ponad 2400 roślin.
Udana akcja jest efektem długiej współpracy między funkcjonariuszami, którzy od pewnego czasu badali tę sprawę. W sobotę policjanci z KWP w Rzeszowie i Lublinie przeprowadzili akcję z udziałem antyterrorystów. Funkcjonariusze weszli do budynków znajdujących się w Popowie (woj. lubuskie), w miejscowości Kijas (woj. śląskie) oraz w Dobrzykowie (woj. mazowieckie).
– W pomieszczeniach znajdowały się rośliny w różnych fazach wzrostu. Łącznie zabezpieczono ponad 2400 krzaków konopi indyjskich oraz ponad 107 kilogramów suszu. Wartość roślin i marihuany szacowana jest na ponad 4,5 mln złotych – informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
W wynajętych halach magazynowych odkryto instalacje do naświetlania, nawadniania, nawożenia i wentylowania roślin. Wartość tego typu urządzeń może wynosić nawet 100 tys. zł. – Pomieszczenia wewnątrz budynków podzielono na strefy, w każdej z nich znajdowały się rośliny na różnych etapach wzrostu. Od sadzonek po niemal w pełni dojrzałe – wyjaśnia nadkom. Renata Laszczka-Rusek.
Policjanci zatrzymali w tych miejscach 6 mężczyzn narodowości wietnamskiej. – Najmłodszy z nich miał zaledwie 17 lat. Oni mieszkali w tych budynkach, zajmowali się pielęgnacją roślin, nie mogli wychodzić na zewnątrz – dodaje nadkom. Renata Laszczka-Rusek.
Śledczy ustalili, kto organizował ten proceder. To Wietnamczycy w wieku 35, 54 i 59 lat. Zostali zatrzymani na terenie województwa mazowieckiego. Wynajmowali hale, finansowali zakup wyposażenia i odbierali narkotyki. – Zarzuty w tej sprawie usłyszeli również dwaj właściciele nieruchomości, którzy o nielegalnej uprawie wiedzieli. Także elektrycy, którzy przygotowywali hale pod tą działalność – dodaje.
Śledztwo w tych sprawach prowadzi Prokuratura Okręgowa w Lublinie oraz w Rzeszowie. Łącznie zarzuty usłyszało 18 osób. Zarzuca im się uprawę i wytwarzania narkotyków. Grozić im może do 15 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym roku kryminalni zlikwidowali 4 uprawy, zabezpieczyli łącznie 9700 krzewów konopi i 242 kilogramy marihuany. Zarzuty wówczas usłyszało 13 osób. W kwietniu zabezpieczyli narkotyki o czarnorynkowej wartości 10 milionów złotych, a w czerwcu zlikwidowali dwie inne uprawy i zatrzymali 5 osób.
Dodaj swój komentarz