Policjanci ustalili i zatrzymali sprawców przywłaszczenia cudzej karty płatniczej. Okazali się nimi być 50-letnia matka i jej 22-letni syn. Usłyszeli zarzuty, zapłacą 3 tys. zł grzywny.
Do zdarzenia doszło w jednym z centrów handlowych na terenie Lublina. W jednym ze sklepów 50-letnia mieszkanka Lublina robiła zakupy z 22-letnim synem. Będąc przy kasie kobieta zauważyła, że ktoś przez roztargnienie pozostawił w czytniku kartę, którą zabrała. Następnie razem z synem przy pomocy przywłaszczonej kary dwukrotnie dokonali tam zakupów na koszt jej właściciela.
„Ponieważ udały im się zakupy cudzą kartą, postawili ponownie z niej skorzystać, tym razem tankując pojazd na pobliskiej stacji. Jednak przeholowali z ilością wlanego paliwa, bo karta odmówiła dalszego posłuszeństwa” – mówi Anna Kamola z lubelskiej policji.
Właściciel karty zgłosił fakt kradzieży na policję. Kiedy do drzwi mieszkania 50-latki zapukali funkcjonariusze, kobieta była zdziwiona ich wizytą.
„Zarówno kobieta, jak i jej syn nie zdawali sobie sprawy z tego, że użycie znalezionej karty bankomatowej to poważne przestępstwo. 50-latka myślała, że zostanie jedynie ukarana mandatem i będzie „po sprawie”. Jak się okazało, konsekwencje jakie poniosą obydwoje będą dużo poważniejsze” – dodaje Anna Kamola.
Na komisariacie obydwoje usłyszeli zarzuty kradzieży. Policjanci przedstawili im także zarzut kradzieży z włamaniem, gdyż sprawcy chcieli pokonać zabezpieczenia karty.
50-latka i jej syn przyznali się do winy i wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze, która została wymierzona w kwocie po 1,5 tys. zł.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię