Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Z pozoru zwykła sytuacja
Popołudniowy odbiór dziecka ze szkoły zazwyczaj nie budzi większych emocji. Tym razem jednak wszystko potoczyło się inaczej.
Rodzice przychodzili odebrać dzieci, uczniowie kończyli zajęcia. Wśród nich pojawił się mężczyzna, który nie wzbudziłby większego zainteresowania… gdyby nie jeden szczegół.
W poniedziałek funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że pewien mężczyzna próbował odebrać dziecko ze szkoły, będąc prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Następnie wsiadł do samochodu i odjechał.
Dyżurny natychmiast wysłał patrol dzielnicowych w rejon, który wskazano w zgłoszeniu.
Zobacz również
Policyjna interwencja
Policjanci nie musieli długo szukać. Na ulicy 1-ego Maja w Dęblinie zauważyli forda, którego opis zgadzał się z tym przekazanym w zgłoszeniu.
Podczas kontroli szybko stało się jasne, że kierowca — 45-letni mieszkaniec powiatu ryckiego — nie powinien wsiadać za kółko.
Podczas rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna miał wyraźnie bełkotliwą mowę, a jego stan nie pozostawiał wątpliwości. Alkomat wykazał ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie 😠
Dodaj bezpłatnie wydarzenie do kalendarza wydarzeń
Kliknij, aby dodać wydarzenie
Jak się okazało, to nie był koniec naruszeń:
- kierowca nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów,
- samochód nie miał aktualnego ubezpieczenia OC,
- auto nie przeszło obowiązkowego badania technicznego.
Za swoje czyny mężczyzna poniesie odpowiedzialność przed sądem. Grozi mu do 3 lat więzienia, surowa grzywna oraz przepadek pojazdu lub jego równowartość.
Kiedy reakcja otoczenia ratuje sytuację
Zgłoszenie przekazane przez świadków okazało się kluczowe. Gdyby nie czujność innych osób, historia mogłaby potoczyć się znacznie gorzej. Policja po raz kolejny apeluje do kierowców o rozsądek i przypomina hasło: „Jadę – nie piję!” 🚫🍷
A Ty co byś zrobił na miejscu świadka?
Nie bądź biernym czytelnikiem — podziel się swoją opinią lub udostępnij ten artykuł dalej!
Dodaj opinię