Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Mieszkańcy zaalarmowali policjantów, że po ulicach miasta jeździ czołg. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zastali 49-latka, który kierował 36-tonowym czołgiem. Mężczyzna miał promil alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w czwartek około godz. 22 w Pajęczynie (woj. łódzkie). Mieszkańcy zawiadomili funkcjonariuszy, że po ulicach miasta jeździ czołg. Policjanci zatrzymali pojazd na ul. Mickiewicza. Kierował 49-letni mężczyzna. Po przebadaniu okazało się, że czołgista miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak wynika z wstępnych ustaleń policjantów, początkowo czołg był transportowany na lawecie, która zepsuła się. Pojazd wojskowy zdjęto z niej na czas naprawy. Kiedy ponownie miał zostać załadowany nietrzeźwy 49-latek postanowił, zabierając na pokład pasażera, odbyć przejażdżkę.
W usunięciu czołgu z ulicy pomógł funkcjonariuszom były żołnierz, który ma uprawnienia do kierowania takimi pojazdami. T-55 na koszt właściciela trafił na strzeżony parking.
Czołg nie ma ubezpieczenia komunikacyjnego, a właściciel uprawnień do kierowania takimi pojazdami. Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, grozi kara do lat 8.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Facet bawił sie w ” Czterech pancernych i psa” niestety byl tylko on i jego pasażer. To ja sie pytam gdzie jest jeszcze dwóch i pies?pewnie poszli po zaopatrzenie na długą wyprawę 🙂
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię