Zalana w sztok kobieta prowadziła po chodniku wózek z małym, półtorarocznym dzieckiem w środku. W pewnym momencie zatoczyła się i o mało nie wpadła pod jadący samochód.
Do zdarzenia doszło we wtorek około godz. 14. Dyżurny odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że chodnikiem wzdłuż ul. Wyzwolenia idzie kobieta prowadząca wózek z małym dzieckiem.
Sposób, w jakim idzie wskazuje, że jest najprawdopodobniej nietrzeźwa. Ponadto kobieta w pewnym momencie zachwiała się i o mało nie wpadła pod koła jadącego pojazdu.
Kiedy na miejsce przyjechali funkcjonariusze, zastali 56-letnią kobietę opiekującą się 1,5 rocznym chłopczykiem. Była to jego babcia. Kobieta została poddana badaniu, które wykazało w jej organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Na szczęście dziecku nie stało się nic złego. Chłopczyk został przekazany matce, która właśnie wróciła do domu z pracy. Z kolei babcia trafiła na izbę wytrzeźwień. Sprawę teraz wyjaśniają policjanci.
Dodaj swój komentarz