W ubiegłą sobotę na dachu Tarasów Zamkowych odbyło się pierwsze miodobranie z pasiek tam ustawionych. Pracowite pszczółki wyprodukowały sporo miodu w zaledwie trzy tygodnie.
Moda na miejskie pasieki trwa od kilku lat. Ule na stałe wpisały się już w krajobraz wielu europejskich miast, takich jak Paryż czy Londyn. Stoją na dachu katedry Notre Dame, budynkach uniwersytetów, hoteli, w Londynie – na dachach biurowców czy sal koncertowych.
Zielony dach wraz z roślinnością charakterystyczną dla Lubelszczyzny, będący specjalnym wyróżnikiem Tarasów Zamkowych, to doskonałe miejsce dla miejskiej pasieki. Właśnie tu, od strony północnej, w czterech ulach zamieszkało aż 200 tys. pszczół!
Podczas pierwszego miodobrania na dachu Tarasów Zamkowych, każdy chętny mógł zajrzeć w głąb specjalnego szklanego ula pokazowego, a także spróbować pysznego, pochodzącego z własnych uli miodu – pierwszy Miód Tarasowy ma smak lipowo-spadziowy.
W sobotę, 21 lipca udało się zebrać aż 66 litrów miodu, co przełożyło się na 200 słoiczków po 0,33 litra o wadze 420 g. Miodobranie przeprowadzone było przez dwóch doświadczonych mistrzów pszczelarskich, którzy zrealizowali cały proces rozlewania miodu.
– Ilość uzyskanego miodu zaskoczyła nawet samych mistrzów pszczelarskich. Pszczoły, pomimo późnego rozpoczęcia działalności pasieki, okazały się bardzo pracowite i nazbierały całkiem sporo tak uwielbianego przez nas złotego nektaru. Poważnie myślimy o rozbudowaniu pasieki o kolejne ule – mówi Mariola Chmielewska, Dyrektor Tarasów Zamkowych.
Mieszkańcy uli to pszczoły miodne rasy Buckfast, łagodne, nierojliwe, bardzo dobrze znoszące zimę, a przede wszystkim – dające dużo miodu. Żywią się kwiatami drzew rosnących w pobliżu – klonu, akacji czy lipy.
Pszczoły można zaobserwować podczas pracy od świtu do zmierzchu, natomiast wieczorem wszystkie przebywają w swoich ulach. Co ciekawe, w ostatnim czasie w jednym z uli urodziła się królowa Pasieki Tarasowej!
Dziękujemy za słodką niespodziankę!
Dodaj swój komentarz