Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Po ponad miesiącu przerwy PGE Start Lublin wreszcie wraca na własny parkiet. W sobotę, 1 marca czerwono-czarni zmierzą się z Tauron GTK Gliwice w meczu 19. kolejki ORLEN Basket Ligi. Przerwa w rozgrywkach spowodowana była turniejem finałowym Pucharu Polski oraz meczami reprezentacyjnymi. Czy lublinianie wykorzystali ten czas na złapanie świeżości i przygotowanie się do drugiej części sezonu?
Faworyt kontra nowa energia rywali
Obecnie PGE Start Lublin zajmuje czwartą pozycję w tabeli z bilansem 11 zwycięstw i 7 porażek. Ich najbliższy rywal, Tauron GTK Gliwice, plasuje się na 14. miejscu, mając na koncie zaledwie 6 wygranych spotkań. Wszystko wskazuje na to, że gospodarze będą faworytem tej konfrontacji.
Jednak lublinianie nie zamierzają lekceważyć przeciwnika. GTK Gliwice przyjeżdża do Lublina z nowym trenerem – Borisem Balibrea, który 14 lutego objął stery drużyny. Efekt „nowej miotły” może zadziałać na korzyść przyjezdnych, co podkreśla asystent trenera Startu, Michał Sikora:
„Najważniejsza rzecz to na pewno to, że zmienili trenera. Jest to szkoleniowiec znany z pracy w Dąbrowie Górniczej. Znamy jego styl – jego drużyny grają szybko i oddają dużo rzutów za trzy punkty.”
Klucz do zwycięstwa? Skuteczna defensywa
Trener Sikora zwraca uwagę na to, że nowy trener GTK nie miał wiele czasu na wprowadzenie rewolucyjnych zmian, jednak na pewno dodał do taktyki zespołu swoje elementy.
„Na pewno trochę rzeczy zostawią z tamtego systemu, natomiast znając trenera Balibrea, wprowadzi swoje zagrywki i może zmienić obronę. My musimy skupić się na indywidualnych zawodnikach – kto lepiej rzuca, kto bardziej penetruje.”
Największym zagrożeniem dla Startu Lublin będzie Martin Slaksa, były zawodnik klubu, który znany jest ze swojej skuteczności w rzutach za trzy punkty. Ograniczenie jego przestrzeni do rzutu może być kluczowym elementem w walce o zwycięstwo.
Przygotowania i powrót do rytmu meczowego
Po dwóch tygodniach przerwy od oficjalnych meczów zawodnicy PGE Start Lublin muszą na nowo odnaleźć swój rytm. Jak przyznaje Sikora, regeneracja była potrzebna, ale teraz czas na powrót do intensywnej rywalizacji:
„Trochę odpoczęliśmy, ale musimy złapać rytm od nowa. Myślę, że zawodnicy są gotowi – mają energię i świeżość, co powinno nam pomóc dobrze wejść w dalszą część sezonu.”
Mecz już w sobotę – gdzie oglądać?
Spotkanie PGE Start Lublin – Tauron GTK Gliwice rozpocznie się 1 marca o godzinie 15:30 w hali Globus. Bilety można nabyć online na eventim.pl lub w kasach hali, które zostaną otwarte na 90 minut przed pierwszym gwizdkiem.
Czy PGE Start Lublin odniesie kolejne zwycięstwo i umocni swoją pozycję w czołówce tabeli? A może efekt nowego trenera pomoże Gliwicom sprawić niespodziankę? Podziel się swoją opinią w komentarzu!
Dodaj opinię