W niedzielę o godzinę 11.00 zaplanowano otwarcia pierwszej w Lublinie szkółki dla najmłodszych Legia Soccer Schools. Jednak zamiast dzieci na boisku znaleźli się kibole, którzy przegonili rodziców i ich pociechy.
Legia Soccer Schools to zajęcia dla dzieci prowadzone przez trenerów związanych z Legią Warszawą. W całej Polsce działa około 80 takich szkółek. Na Lubelszczyźnie treningi odbywają się w Kraśniku, Zamościu, Puławach i Białej Podlaskiej. W Lublinie otwarcie szkółki miało nastąpić w niedzielę (7 maja) o godz. 11, lecz ktoś im pokrzyżował plany.
W niedzielnym treningu miało wziąć udział ponad 20 dzieci w wieku od 3 do 7 lat. Piłkarskie przedszkole stołecznego klubu zostało zlokalizowane na niedawno co otworzonym boisku przy Szkole Podstawowej nr 38 przy ul. Wołodyjowskiego w Lublinie.
Kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem pierwszego treningu na murawie boiska pojawiła się grupa 18 mężczyzn (tyle zostało zarejestrowanych na szkolnym monitoringu), którzy podawali się za kibiców Motoru Lublin. Mężczyźni wyprosili młodych piłkarzy i ich rodziców z boiska.
Rodzice wraz z pociechami opuścili teren boiska. – W związku z tym, że w pobliżu były nasze dzieci nikt nie chciał się narażać na nieprzyjemności – informuje jeden z rodziców.
Na miejsce wezwano policję, lecz trenerzy ostatecznie nie zdecydowali się poprosić funkcjonariuszy o interwencję. Poinformowali, że trening odbędzie się w innym terminie, lecz na innym boisku, bo dyrektor szkoły rozwiązał umowę na jego wypożyczenie.
– Jestem zniesmaczony tą sytuacją, ponieważ nie byłem świadomy tego, że będzie tutaj szkółka stołecznego klubu. Umowę o wynajem boiska zawierałem z osobą prywatną, a nie klubem. Czuję się oszukany i jestem zmuszony rozwiązać umowę – komentuje całą sprawę dyrektor szkoły Mirosław Wójcik.
Organizatorzy nie chcą komentować tej sprawy do momentu, kiedy sprawa nie zostanie wyjaśniona z władzami Lublina. Rozmowy mają odbyć się jeszcze w tym tygodniu.
Nikt nie przegonił dzieci rodziców bo ich w ogóle jeszcze nie było ! Tworzenie przedszkola Legii w lublinie gdzie funkcjonuje przedszkole Motoru Lublin to zwykła prowokacja ze strony Legii .
Rodzice byli, dzieci też były. Marek jak masz coś na sumieniu to zamiast klepać pierdoły zgłoś się na policję. Taki Motor – widać po ryjach. Nie dość że gówno grają to jeszcze wymagania i burdy. Tak kiepskiej drużyny nie ma nawet do czego porównać. Już Avia ze Świdnika gra lepiej i dzieci na orlikach wykazują więcej entuzjazmu niż co poniektóry z zawodników motoru. Banda oszołomów zamiast piłkarzy a kibole jak widać całkiem przystają głupotą w tym całym zajściu. Marek, to nie jest prowokacja – takie jest życie. Kiepski Motor nawet szkółki dzieciom nie chce robić, na mecze złażą się pijani kibole że nawet spokojnie meczu nie można obejrzeć. Powinno się już dawno rozwiązać Motor Lublin bo ani to jakaś duma Lublina ani sportowcy tylko banda i granda. 🙂