W jednym z mieszkań w Śródmieściu impreza była na tyle głośna, że sąsiedzi wezwali policję. Młodzi bawili się tak dobrze, że nie przejmowali się innymi. Wkrótce do ich drzwi zapukali funkcjonariusze. W mieszkaniu znaleźli narkotyki. Początkowo nikt nie chciał się do nich przyznać, więc wszyscy uczestnicy imprezy zostali zatrzymani.
Wpadli z narkotykami, bo zakłócali ciszę nocną
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę (24/25.11) w centrum Lublina. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o zakłócaniu ciszy nocnej w jednym z mieszkań przy ul. Szczerbowskiego w Śródmieściu. Mieszkanie na jednym z popularnych serwisów wynajęła grupa młodych osób i zorganizowała tam huczną imprezę. Hałas był tak duży, że sąsiedzi postanowili wezwać na miejsce patrol.
„Funkcjonariusze w mieszkaniu zastali 11 osób. Zauważali też narkotyki. Były to niewielkie ilości mefedronu i marihuany. Nikt z uczestników nie chciał się przyznać do posiadania tych substancji. W związku z tym wszystkich zatrzymano” – mówi nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Następnie policjanci dokonali przeszukań u wszystkich zatrzymanych. Funkcjonariusze z 4. komisariatu podczas sprawdzania domu 24-latka odnaleźli worek z białą, krystaliczną substancją. Jak się okazało, był to mefedron. Dodatkowo mężczyzna posiadał 200 sztuk jednorazowych e-papierosów, bez polskich znaków akcyzy.
24-latek w prokuraturze usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków oraz z kodeksu karno-skarbowego. Decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Teraz może grozić mu do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię