To mogło skończyć się o wiele gorzej. 52-letni kierowca zasnął za kierownicą z powodu zmęczenia i spowodował kolizję. Z impetem wjechał w barierę energochłonną. Ta prawdopodobnie uratowała mu życie.
Zasnął za kierownicą i wjechał w barierę na S19
Do zdarzenia doszło w niedzielę (19.05) o godz. 14.37 w okolicach miejscowości Strzeszkowice Duże w powiecie lubelskim, na drodze ekspresowej S19. Policjanci udali się na miejsce po otrzymaniu informacji o groźnie wyglądającej kolizji.
Na miejscu zastali samochód, którego kierowca nie utrzymał wystarczającej koncentracji na drodze i uderzył w osłonę energochłonną przy zjeździe z węzła, która złożyła się jak harmonijka, co prawdopodobnie uratowało mu życie.
„Osłona zadziałała na zasadzie poduszki i zamortyzowała uderzenie. Bariera ta składa się z połączonych ze sobą komór z elementów stalowych, które mogą się przesuwać i składać, przez co pochłaniają energię uderzenia” – mówi Łukasz Minkiewicz, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA.
Policjanci ustalili, że 52-letni kierowca był trzeźwy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zasnął za kierownicą. Sprawa jest prowadzona w kierunku spowodowania kolizji drogowej. Moment zdarzenia zarejestrowały kamery GDDKiA.
NAGRANIE
Jak działa osłona energochłonna? Widać to na poniższym filmiku. Można stwierdzić, że urządzenie to ratuje życie👍
— GDDKiA Lublin (@GDDKiA_Lublin) May 20, 2024
Bezpieczeństwo to podstawa, dlatego stosujemy różne rozwiązania, by je poprawiać. Ale pamiętajcie: zależy ono od nas samych, a nie tylko od urządzeń BRD. Szerokości! pic.twitter.com/49Qkp5LJd0
Dodaj swój komentarz