33-letni motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Zamościu. Po krótkim pościgu ulicami miasta został zatrzymany. Okazało się, że był nietrzeźwy i nie miał uprawnień do kierowania motocyklem. Teraz poniesie konsekwencje prawne swojego zachowania.
Krótki pościg i zatrzymanie
W niedzielne popołudnie na ulicy Peowiaków w Zamościu policjanci ruchu drogowego zauważyli, jak kierujący motocyklem wyprzedził inny pojazd na przejściu dla pieszych. Postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej, jednak motocyklista nie zareagował na sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu. Przyspieszył i podjął próbę ucieczki, którą zakończył na ulicy Okopowej, gdzie został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Motocyklem marki Kawasaki kierował 33-letni mieszkaniec gminy Zamość. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Ponadto okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem. Został zatrzymany w policyjnym areszcie, a jego motocykl odholowany.

Konsekwencje prawne
Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Podczas ucieczki wyprzedzał inne pojazdy w miejscach niedozwolonych i jechał z dużą prędkością, stwarzając zagrożenie na drodze. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie poniesie odpowiedzialność karną.
Za przestępstwo niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu grozi kara do 5 lat więzienia. Za jazdę pod wpływem alkoholu może zostać skazany na 3 lata więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Co sądzicie o takich przypadkach nietrzeźwości za kierownicą? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach lub udostępnijcie artykuł, aby rozpocząć dyskusję.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię