Mężczyzna, myśląc, że rozmawia z pracownikiem banku, autoryzował przelewy ze swojego konta na serwisy zarejestrowane poza granicami Polski. 44-latek padł ofiarą oszustów i stracił blisko 40 tys. zł.
Oszustwo na pracownika banku
Na 4. komisariat Policji w Lublinie zgłosił się 44-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego, który poinformował, że padł ofiarą oszustów. Zadzwonił do niego mężczyzna podający się za pracownika banku. Fałszywy pracownik departamentu ochrony powiedział, że zaobserwował podejrzane transakcje na rachunku 44-latka.
By uniknąć utraty pieniędzy, polecił pokrzywdzonemu wykonanie zleconych zadań na rachunku bankowym. Pod presją czasu mężczyzna zautoryzował kilka transakcji BLIK, jak również pozwolił na transfer oszczędności na zewnętrzne serwery” – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
Gdy emocje opadły, mieszkaniec powiatu lubelskiego zorientował się, że padł ofiarą oszustwa. Stracił prawie 40 tysięcy złotych.
Idiotów nie sieją, sami rosną. No i ruscy zarobili 😂😂😂😂 nie żal mi gościa. To się nazywa naturalna selekcja…