Najnowsze ogłoszenia (spoty)
O tym, że Motor Lublin ma najlepszych kibiców na świecie, nie trzeba nikogo przekonywać. Można było zobaczyć to na własne oczy podczas ulicznej fety z okazji awansu do PKO BP Ekstraklasy. Jakby tego było mało, jeden z nich postanowił spełnić marzenie i dodatkowo pomóc wsiadając na rower. Szczegóły poniżej.
Inspiruje i chce pomagać
Kamil, oddany kibic Klubu Motor Lublin, podjął się niesamowitego wyzwania — rowerowej podróży z Lublina na Sycylię. Ta trasa o długości około 3000 km to dla niego nie tylko sposób na realizację osobistych marzeń, ale także okazja do niesienia pomocy. Jak mówi Kamil:
„Jadę ok. 3000 km z Lublina na Sycylię spełnić swoje małe marzenie, a przy okazji będę mógł komuś pomóc. Pojechałem sławić w świat mój Klub MOTOR LUBLIN, żeby każdy wiedział, że 'chłopaki z Motoru to dobrzy ludzie z szacunkiem i zasadami’.”

Plan, idea, cel i Pomoc
Kamil nie tylko realizuje swoje marzenie, ale także prowadzi zbiórkę na pomoc konkretnej osobie. Każdy może wesprzeć tę inicjatywę, odwiedzając stronę pomagam.pl/yn7mcg.
Ważne punkty tej niezwykłej akcji:
- Trasa Kamila: 3000 km z Lublina na Sycylię.
- Cel podróży: Spełnienie marzeń i promocja Klubu Motor Lublin.
- Akcja charytatywna
Kamil jest ukraincem? dlaczego zbiera na jakiego ukrainskiego dzieciaka, a nie na polskiego? nie mam zludzen, ze komantarz sie ukaze cenzura zawsze czujna!
Dodaj opinię