Motocyklista zajechał drogę 10-letniemu chłopcu na rowerze i próbował go nakłonić do innej czynności seksualnej. Dziecku na szczęście udało się uciec.
Do zdarzenia doszło w środę około godz. 18 na terenie powiatu lubelskiego. Policjanci otrzymali zgłoszenie od matki 10-latka. Chłopiec został zwabiony w ustronne miejsce przez nieznanego mu mężczyznę, który próbował go nakłonić do innej czynności seksualnej.
„10-latek poszedł pojeździć na rowerze po okolicy. W pewnym momencie nieznany mężczyzna zajechał mu drogę motocyklem. Po krótkiej rozmowie, podstępnie zwabił go w ustronne miejsce, gdzie próbował nakłonić do innej czynności seksualnej. Po tym, jak chłopiec się przeciwstawił mężczyzna odjechał” – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
Kryminalni z KMP w Lublinie wspierani przez policjantów z Bychawy oraz Świdnika bardzo szybko wpadli na trop sprawcy. Już po około trzech godzinach mężczyzna został zatrzymany. Sprawcą okazał się być 35-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego, który trafił do policyjnej celi.
„Po zebraniu dowodów w sprawie sprawca zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Świdniku. Policjanci wnioskować będą o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania” – tłumaczy kom. Gołębiowski.
Za to przestępstwo może grozić do 12 lat więzienia.
Jak to do 12 lat wiezienia? Przeniescie go do innej parafii.
12 lat? Od razu uciąć… łeb.