Miejskie kąpielisko w centrum Lublina. Fontanna przyciąga tłumy mieszkańców. Będzie zakaz kąpieli

Wysokie temperatury sprawiają, że zarówno mali, jak i duzi szukają ochłody. Jednym z takich miejsc została miejska fontanna na pl. Litewskim. Ręczniki wokół fontanny czy dzieci pluskające się w wodzie to już codzienny widok.

Fontanna miejska na placu Litewski według założeń miała być miejscem spotkań i aktywnego spędzania czasu w centrum miasta. Jednak mieszkańcy jak i turyści szybko znaleźli inne zastosowanie tego miejsca.

Teraz służy jako miejskie kąpielisko. Codziennie można tu zobaczyć porozkładane ręczniki, porozrzucane ubrania czy dzieci pluskających się w wodzie.

Urzędnikom takie zastosowanie się nie spodobało. I w ten oto sposób przy fontannie na placu Litewskim pojawiły się tabliczki. Urzędnicy w ten sposób chcieli uniknąć sytuacji, w których mieszkańcy i turyści korzystali w różny sposób z wodotrysków. Jedni się kąpali, a drudzy wypoczywali chłodząc od strumieni wodnych.

Jak się okazało, zgodnie z informacją na tabliczce Straż Miejska nie może wystawiać mandatów. – W tym przypadku nie możemy karać mandatami, bo zgodnie z informacją zawartą na tabliczkach jako podstawa prawna wskazany jest art. 65 Prawa wodnego, a my nie mamy tego przepisu w naszych uprawnieniach, za które możemy wystawiać mandaty – wyjaśnia Ryszarda Bańka, rzecznik Straży Miejskiej.

Miasto postanowiło zlecić wykonanie drugiej tabliczki, na której ma widnieć napis „zakaz kąpieli”. – Planujemy montaż czterech tabliczek z blachy nierdzewnej, zlokalizowanych z różnych stron fontanny, które zostaną zamontowane na obiekcie, zamiast dodatkowych, ustawionych obok oddzielnych elementów, które zakłócą wizualnie przestrzeń – mówi Olga Mazurek-Podleśna z lubelskiego ratusza.

Jak wyjaśnia ratusz kąpanie, takie jak w basenie, nie powinno mieć tu miejsca. – Dopuszczalne jest np. zamoczenie dłoni i wykorzystanie wody do schłodzenia się, dzieci nadal mogą pluskać się wodą, jednak nie jest to kąpielisko, nie ma przy fontannach ratownika, w związku z czym nie jesteśmy w stanie zapewnić odpowiedniego bezpieczeństwa – wyjaśnia Mazurek-Podleśna. Możliwe jest korzystanie z wody w sposób rozważny, z zachowaniem ogólnych zasad współżycia społecznego, które nie zaburzą poczucia estetyki, a także spokoju innych osób wypoczywających na Placu Litewskim.