Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Kolejna porażka koszykarzy z Lublina. Tym razem na wyjeździe z Miasta Szkła Krosno 87:74. O wyniku zadecydowała ostatnia kwarta spotkania.
W spotkaniu z beniaminkiem Polskiej Ligi Koszykówki naszym graczom przez 20 minut wychodziło niemal wszystko. Niezła obrona w połączeniu z zabójczym atakiem (7/11 w rzutach za trzy) dały siedmiopunktowe prowadzenie do przerwy.
Mimo, że w trzeciej odsłonie gospodarze nieco się podnieśli, to nasi koszykarze po 30 minutach wciąż jeszcze prowadzili. To co się stało w ostatniej odsłonie należy już jednak określić, jako koszmar, o którym chciałoby się jak najszybciej zapomnieć.
Brak skuteczności w ataku i słaba obrona, zwłaszcza w grze, przyczyniły się do stosunkowo wysokiej, nie oddającej przebiegu spotkania, porażki.
– Trudno jednoznacznie wskazać przyczyny takiej niemocy TBV Startu, bowiem w naszej grze szwankowało niemal wszystko; od rozegrania, przez wspomnianą obroną, aż po brak celnych rzutów – mówi Andrej Žakelj, trener TBV Start Lublin.
Gospodarze w ciągu kilkudziesięciu sekund ze stanu 65:66 wyszli na dziesięciopunktowe prowadzenie, a w kolejnym fragmencie pogrążyli ekipę z Lublina.
W nadchodzącym tygodniu TBV Start, po trzech wyjazdowych spotkaniach, czeka nareszcie spotkanie na własnym parkiecie z Energą Czarnymi Słupsk, która sensacyjnie uległa u siebie Asseco Gdynia. Ten mecz zaplanowano na piątek, 28 października, na godz. 18
Miasto Szkła Krosno – TBV Start Lublin 87:74 (22:20, 16:25, 23:17, 26:12)
Miasto Szkła: Woolridge 20, Czerapowicz 19, Maddox 14, Dłuski 10, Rduch 9, Oczkowicz 6, Wyka 4, Bręk 3, Małgorzaciak 2, Pełka.
TBV Start: Dłoniak 12, Peterson 12, Balmazović 12, Małecki 11, Jankowski 9, Wiggins 7, Grzeliński 6, Ciechociński 3, Trojan 2.
Dodaj opinię