Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Chciał udowodnić swojej dziewczynie jak bardzo ją kocha, dlatego wyszedł nago na ulicę. Policjanci nie mogli nawiązać z nim kontaktu, ponieważ zmieszał amfetaminę z alkoholem.
Do nietypowego zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w samym centrum Lublina. Na al. Tysiąclecia policjanci zatrzymali mężczyznę, który biegał nago po środku ulicy. Jak informuje policja, mężczyzna miał na sobie tylko kaszkietówkę, saszetkę, jedną skarpetkę i buty.
Mężczyzna został obezwładniony i przewieziony do szpitala na oddział toksykologiczny, ponieważ policjanci nie mogli nawiązać z nim kontaktu – zachowywał się nienaturalnie. Przeprowadzone badania wykazały, że mężczyzna jest pod działaniem środków odurzających oraz alkoholu.
Policjanci sprawdzili również zawartość saszetki, którą nagi mężczyzna miał przy sobie w czasie zatrzymania. Tam ujawnili sporą ilość gotówki i narkotyki.
– Mężczyzna miał przy sobie 3 gramy amfetaminy. Usłyszał już zarzut dotyczący posiadania narkotyków. Za to może grozić mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności – informuje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Zatrzymany 32-latek jest już znany policji. Już wcześniej był karany na posiadanie znacznej ilości narkotyków. Przyjechał kilka dni temu do Lublina, bo na stałe pracuje za granicą.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że 32-latek chciał udowodnić swojej dziewczynie, że bardzo ją kocha. Kupił butelkę alkoholu i zmieszał go z amfetaminą. Swoje wyznanie miłości zakończył na ulicy bez ubrań.
Źródło: lublin112.pl
kurwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dodaj opinię